Sytuacja w Stomilu: Plan jest, ale boisk brak...

2015-07-05 16:30:51(ost. akt: 2015-07-05 16:05:30)
Piłkarze Stomilu podczas jednego z treningów.

Piłkarze Stomilu podczas jednego z treningów.

Autor zdjęcia: Grzegorz Czykwin

Stomil Olsztyn solidnie przygotowuje się do nowego sezonu I ligi, a najtrudniejsza sprawa w tym procesie to... znalezienie boiska. Do zespołu dołączyli testowani Igor Biedrzycki i Piotr Karłowicz.
Olsztyńska ekipa zaczęła przygotowania od mocnego "kopnięcia" — zespół trenuje dwa razy dziennie. — Trenujemy w dużej grupie, samych zawodników z pola jest trzydziestu — mówi trener Mirosław Jabłoński.

— W dużej mierze to grupa tych, którzy byli z nami w poprzednim sezonie, ale są także wracający do klubu z wypożyczeń oraz trzech naszych juniorów. Z zewnątrz doszło praktycznie tylko trzech ludzi, mowa tu o Grzegorzu Lechu, Rafale Kujawie i Łukaszu Suchockim, mam nadzieję, że wszystko pójdzie po naszej myśli i zostaną piłkarzami Stomilu, ale jeszcze nie złożyli podpisów pod kontraktami, więc nie można mówić, że są naszymi piłkarzami. W najbliższym czasie do zespołu nie dołączy nikt, być może dojedzie do nas ktoś przed obozem lub po nim, ale musimy działać bardzo rozważnie, bo chodzi mi o piłkarza do pierwszego składu. Na zgrupowanie do Jarocina pojedzie 23-24 zawodników i to już praktycznie będzie kadra na nowy sezon. Pozostałych wypożyczymy, kilku na pewno zostanie i będzie stanowiło trzon drugiego zespołu. Rezerwy będą od teraz osobną grupą, będą prowadzone przez trenera Tomka Aziewicza, który jednocześnie dołączy do naszego sztabu szkoleniowego, przede wszystkim pod kątem zajęć indywidualnych z młodymi chłopakami — dodaje Jabłoński.

W porównaniu do pierwotnego "zestawu" z inauguracji przygotowań w zespole doszło już do kilku zmian — z drużyną nie trenuje chory Piotr Głowacki (bierze antybiotyk) i Adrian Korzeniewski (dostał zgodę na odejście, prawdopodobnie do Sokoła Ostróda), ze Stomilem pracują natomiast testowani wychowankowie Naki Olsztyn i byli gracze Stomilu: środkowy obrońca Igor Biedrzycki (w poprzednim sezonie Znicz Pruszków) i napastnik Piotr Karłowicz (Arka Gdynia).

Teoretycznie wszystko więc idzie dobrym trybem, jest jednak jedna sprawa, która nie zmienia się od lat, czyli fatalne warunki treningowe. Stomil nie może korzystać ze swojej płyty, która przechodzi renowację, może natomiast użytkować boiska na Warmii i Kortowie. Ale to tylko teoria: — Na Warmii już trenowaliśmy. Co prawda boisko jest w niezłym stanie, ale w weekend jest tam jakaś wystawa psów. Kortowo jest także zajęte — mówi z żalem olsztyński szkoleniowiec.

— Czyli istota sprawy pozostała taka sama: to my się musimy dostosowywać do innych, a nie inni do nas. Dobre chęci oczywiście są, ale rozwiązań jak nie było, tak nie ma. W sobotę potrenujemy na naszym "Parc des Princes", bo tak nazywamy plac blisko parku, a co będzie dalej, tego naprawdę nie wiem. Musimy jakoś dotrwać do wyjazdu na zgrupowanie, ale potem koniecznie trzeba znaleźć jakieś rozwiązanie — kończy trener Stomilu.

W środę olsztyński pierwszoligowiec ma zagrać sparing z Olimpią Grudziądz, ale w tej chwili nie wiadomo gdzie. Natomiast w czwartek zespół pojedzie na zgrupowanie do Jarocina i tam zagra kolejne trzy gry kontrolne — 11 lipca zmierzy się w Poznaniu z Lechem (zespół Kolejorza będzie złożony z piłkarzy, którzy dzień wcześniej nie wystąpią w meczu o Superpuchar Polski z Legią Warszawa), 14 lipca rywalem będzie Warta Poznań, a 16 lipca Jarota Jarocin.


Zbigniew Szymula

Komentarze (15) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. były gracz #1769685 | 164.126.*.* 6 lip 2015 21:16

    Mnie bardzo szkoda chłopaków oni chcą grac ale co z tego jak co kolejny prezes to kłamca! w prasie do gatety wywiady oszukane a w oczy chłopakom co innego. Kretynizm .

    odpowiedz na ten komentarz

  2. rudy żarcik #1769578 | 164.126.*.* 6 lip 2015 19:13

    Przyjeżdża kurp z Przasnysza na kobyłce z cv w ramach znalezienia pracy a prezes na to : A poszoł dziadu!

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  3. :) #1769571 | 176.221.*.* 6 lip 2015 18:57

    Proponuję stadion leśny :))))

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  4. Arkadiusz #1769361 | 188.146.*.* 6 lip 2015 14:21

    gimbaza z iławy od rana się napinają :) boli was STOMIL oj boli bardzo mocno! MA BOLEĆ!!!

    odpowiedz na ten komentarz

  5. Typowy Kibic #1769162 | 209.126.*.* 6 lip 2015 10:17

    Ja, jeżeli chodzi o tego typu informacje, muszę sie podzielić pewnym spostrzeżnemiem,. Dziś rano oddając mocz, trenowałem mięśnie Kegla co parę sekund wstrzymując mocz i popuszczając. Uwaga: Po kilku tygodniach zauważę zmiany: nie popuszczanie moczu w gacie, dłuższy seks, nie będzie waliło ode mnie jak w autobusie z Jarot ( moczem, padliną, gównem) i prostata pociągnie lepiej. Zastanówcie się nad tym, zwłaszcza ci którzy mają siedzącą, beznadziejną pracę: redaktorzy,urzędasy, policjanci ( bo siedzą w furkach zamiast łapać bandytów)

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (15)