Na razie są cztery medale
2015-06-30 13:50:39(ost. akt: 2015-06-30 13:01:14)
Złoto, srebro i dwa brązy — tak wygląda dorobek lekkoatletów z Warmii i Mazur po dwóch dniach mistrzostw Polski juniorów w Białej Podlaskiej. Dziś dokończenie imprezy i szanse na kolejne medale.
Tylko jakiś kataklizm mógł odebrać Konradowi Bukowieckiemu murowane zwycięstwo w konkursie pchnięcia kulą, ale że nic takiego nie zaszło, więc 18-letni miotacz Gwardii Szczytno w popisowym stylu dołożył do swojego CV kolejny sukces.
Ba, mistrz świata świata juniorów już w pierwszej kolejce eliminacji poprawił juniorski rekord kraju, pchając 6-kilogramową kulą aż 22,21. W finale było równie dobrze, co pokazuje imponująca seria Bukowieckiego: 21,93-x-21,09-22,12-21,87-x. Warto dodać, że "srebrny" w Białej Podlaskiej Bartłomiej Stój z Victorii Stalowa Wola uzyskał w najlepszej próbie... 18,83. Dzisiaj obaj rywale powinni stanąć na podium MP juniorów jeszcze raz, tym razem po finałowym konkursie rzutu dyskiem. We wczorajszych kwalifikacjach najlepszy był faworyzowany Stój (60,22), a Bukowiecki miał drugi wynik (55,04).
Z dobrej strony pokazują się na Podlasiu także nasi sprinterzy. I tak, Przemysław Adamski z Atosu Woźnice zdobył brąz w biegu na 100 metrów, poprawiając przy okazji rekord życiowy (10,68). Do złota zabrakło... jednej setnej sekundy!
Na dystansie jednego okrążenia błysnęły natomiast 19-letnie Karolina Ciesielska (55,00) i Aleksandra Szczerbaczewicz z AZS UWM Olsztyn (55,17), które ze swoimi najlepszymi wynikami sezonu stanęły na drugim i trzecim stopniu podium. Możliwe, że na tym nie koniec, bo wczoraj wieczorem Ciesielska (24,70), Szczerbaczewicz (25,06 życ.) i Adamski (21,81 życ.) awansowali do wtorkowych finałów 200 m.
pes
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
qyd #1765737 | 164.126.*.* 30 cze 2015 16:10
BRAWO!!!!!!!!!!!!!!!! Tak trzymać
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz