Kormoran leci coraz wyżej

2015-06-08 12:49:52(ost. akt: 2015-06-08 14:26:46)
Trener Tomasz Grabysa podczas treningu w Aquasferze

Trener Tomasz Grabysa podczas treningu w Aquasferze

Autor zdjęcia: Fot. Leszek Janka

— Karol Zbutowicz jest w rankingu juniorów pierwszy w Europie i drugi na świecie — mówi Tomasz Grabysa, klubowy (Kormoran Olsztyn) i reprezentacyjny trener mistrza Polski na 400 m stylem zmiennym.
— Dwanaście medali, po 6 wśród seniorów i młodzieżowców, dwa tytuły mistrzowskie i cztery wicemistrzowskie, 8. miejsce w klasyfikacji klubowej — to dorobek olsztyńskiego Kormorana w niedawnych mistrzostwach Polski w Szczecinie. Spodziewał się pan takich wyników swoich podopiecznych?
— Szczerze mówiąc: aż tak dobrych to nie. Nasz klub zajmuje się głównie dziećmi i młodzieżą i to jest bardzo budujące: widzieć, jak nasi młodzi wychowankowie dorastają i osiągają z roku na rok coraz lepsze rezultaty. A do nich coraz częściej dołączają inni. Przychodzą do nas, bo widzą, że w Kormoranie jest dobra atmosfera, no i właściwa praca szkoleniowa. Na przykład w styczniu trafił do nas Bartek Kubkowski ze Śląska Wrocław, który był w Szczecinie drugi na 400 m zmiennym za naszym Karolem Zbutowiczem.
Bartek zaczynał treningi w Medyku Giżycku u Piotra Pieczewskiego, gdzie zdobywał medale mistrzostw Polski w kategoriach młodzieżowych. Potem przeniósł się do wrocławskiej SMS i uczył się tam przez trzy lata. Widocznie chciał coś zmienić w swoim sportowym życiu, więc przeniósł się do Olsztyna. A że w naszej olsztyńskiej Szkole Mistrzostwa Sportowego jest teraz także pływanie, więc to też nam sprzyja. Uczą się tam młodzi pływacy z różnych miejscowości naszego regionu i nie tylko. Dzięki temu już teraz kilku zawodników, w tym m.in. Mateusz Kasztelan z Ełku, przeszło do Kormorana.

— Ale nie tylko oni wzmocnili was w szczecińskich mistrzostwach...
— Zgadza się. Mamy teraz u siebie również Krzysztofa Pielowskiego i Monikę Czerniak. Krzysiek jest naszym wychowankiem, który potem przeszedł do AZS UWM, a Monika wywodzi się z Dębicy, skąd przez SMS Racibórz trafiła do AZS UWM, a teraz do Kormorana.

— Dlaczego ta dwójka odeszła z AZS UWM?
— Nie chcę rozwijać tej sprawy, więc powiem krótko: woleli być w Kormoranie. Dodam tylko tyle, że — wbrew docierającym do nas sygnałom — nie idą za tym żadne pieniądze. I Krzysiek, i Monika sami zaproponowali nam przejście z AZS.

— Paru zawodników trenuje od jakiegoś czasu za granicą. Co pan o tym sądzi?
— Myślę, że to dobre rozwiązanie. To doświadczeni pływacy, którzy mają pewne oczekiwania odnośnie swoich wyników, więc wybrali dwa lata temu właśnie taką drogę przygotowań. Monika i Krzysztof, dzięki dobrym układom urodzonej w Olsztynie reprezentantki Francji Oli Putry (tuż przed olimpiadą w Londynie została zawodniczką AZS UWM i reprezentowała Polskę na igrzyskach — red.), trenują w bardzo mocnej francuskiej grupie, pod kierunkiem jednego z najlepszych szkoleniowców tego kraju. No i Krzysiu powoli dochodzi do swoich najlepszych wyników sprzed lat. Natomiast Mateusz Pacholczyk trenuje i studiuje w Stanach.

— Największe sukcesy święci zaledwie 17-letni Karol Zbutowicz, który od kilkunastu miesięcy jest najlepszym Polakiem na 400 m stylem zmiennym.
— To prawda, Karol jest najbardziej obiecującym polskim juniorem z realnymi perspektywami na występ w Rio. Jest spora szansa, że pojedzie na igrzyska. Teraz w rankingu juniorów zajmuje pierwsze miejsce w Europie, a drugie na świecie. Szykuje się do udziału w juniorskich mistrzostwach Europy, które będą za kilkanaście dni w Baku. Karol jest bardzo pracowity i jeśli tylko nie straci zapału i zaangażowania, to czeka go jeszcze wiele sukcesów. Jestem dumny, że jestem jego klubowym, a wraz z Agnieszką Kozłowską także i reprezentacyjnym opiekunem.

Lech Janka

Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ytrewq #1750443 | 83.3.*.* 9 cze 2015 10:05

    Jarek pierdoły sam do siebie piszesz. Już raz klub chciałeś rozwalić. A co do Kormorana to - to że "leci coraz wyżej" to po za jednym super zawodnikiem jest stwierdzeniem zdecydowanie na wyrost.

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. ja #1750110 | 88.156.*.* 8 cze 2015 20:06

      Muszę mieć z Nim zdjęcie .

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

    2. pływak #1749996 | 81.190.*.* 8 cze 2015 17:43

      Z AZS'u zaraz wszyscy odejdą i klub się rozpadnie.

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

    3. Jaronir #1749895 | 46.170.*.* 8 cze 2015 15:06

      Kormoran to potega jest i basta ! Tomasz z Agnieszką robia kawał dobrej roboty . Zawodników mamy coraz lepszych , jeszcze miasto niech sypnie kasą na pływanie chociaz tyle co na piłkę :) Pani Izo gratuluje , zmiany się opłaciły dalej trzeba iść w założonym kierunku.

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz