W lidze damy radę swoim siłami

2015-05-13 16:02:34(ost. akt: 2015-05-13 15:25:16)

Autor zdjęcia: Przemysław Getka

Nie mamy środków, aby ściągnąć do Olsztyna choć jedną zawodniczkę. To jest bardzo kosztowna sprawa — mówi Tomasz Sztąberski, prezes i szkoleniowiec Koszykarskiego Klubu Sportowego Olsztyn.
— Kolejny raz pana podopieczne wywalczyły awans do finałów mistrzostw Polski. Tym razem jest to drużyna kadetek z Nidzicy, które występują pod szyldem waszego klubu. Jak powstał ten zespół?
— Jego początki sięgają 2010 roku, kiedy to postanowiliśmy wziąć pod swoje skrzydła grupę nidzickich dziewcząt. Ich szkoleniem zajął się mieszkający w tym mieście Stanisław Koziński. Z uwagi na to, że koszykarki jakoś nie mogły znaleźć wsparcia w Nidzicy, postanowiliśmy pomóc tej drużynie. No i dobra praca trenera Kozińskiego oraz upór i pracowitość dziewcząt przyniosły wręcz rewelacyjne rezultaty.

— Spodziewaliście się tego awansu?
— W sporcie trzeba być optymistą, dlatego nie mogę powiedzieć, że się nie spodziewaliśmy. Ale rywalki były tak silne, że awans wydawał się bardzo trudny do osiągnięcia. W takiej na przykład Ślęzy Wrocław, która grając z nami w Sokołowie awansu nie wywalczyła, wystąpiły aż trzy reprezentantki Polski. Dziewczyny z nidzickiej drużyny łączą prawie familijne więzy, są niesamowicie zżyte z sobą, jest w tym zespole zawsze niezwykle serdeczna atmosfera. Mimo że to najniższy pod względem wzrostu zespół, to właśnie ta niezwykła chemia, która je łączy, pozwala im ogrywać dużo lepsze drużyny. Tak też było w Sokołowie, choć również element szczęścia miał w tym awansie swój udział.

— Sezon powoli dobiega końca. Co jeszcze czeka wasze drużyny?
— Poza finałem mistrzostw Polski kadetek są też półfinały młodziczek, które będziemy organizować. Odbędą się od 22 do 24 maja w sali OSiR przy ul. Głowackiego Nasza drużyna 14-latek, czyli KKS Energa, będzie walczyła o finał z wrocławską Ślęzą, Katarzynkami Toruń i AZS Poznań. Natomiast 12-latki czeka w lipcu w Koszalinie udział w młodzieżowym Festiwalu Koszykówki. Poza tym seniorki studiujące w UWM szykują się do udziału w finałach akademickich mistrzostw Polski, które obędą się w stolicy (22-24 maja — red.).

— Jeżeli mówimy o pierwszoligowych zawodniczkach, to kibiców interesuje, w jakim składzie KKS Olsztyn wystąpi w sezonie 2015/16? Będą jakieś wzmocnienia?
— Przyznam, że nie mamy środków, aby ściągnąć do Olsztyna choć jedną zawodniczkę. To jest bardzo kosztowna sprawa. My dziewczynom płacimy tyle, ile daje nam Urząd Miasta, czyli osiem stypendiów przez osiem miesięcy i to w wysokości, która była i jest śmieszna dla dziewczyn zewnątrz, które pytają o możliwość gry u nas. Mamy za sobą burzliwą naradę z naszymi zawodniczkami. Dziewczyny orzekły, że nie ma sensu ściągać kogoś zewnątrz i potem żałować, tak jak to było w tym sezonie, kiedy transfery okazały się całkowicie nieudane, a przy tym dosyć kosztowne. Dziewczyny zadeklarowały, że w tym towarzystwie, w którym jesteśmy od wielu lat, damy radę. Do tego dojdzie młodzież z Nidzicy, bo te kadetki powinny w nowym roku podjąć naukę w szkole średniej w Olsztynie. To powinno przynieść dobry efekt, więc nie powinniśmy się bać o spadek. W zespole składającym się z miejscowych zawodniczek jest zawsze jakaś specjalna siła. To nie oznacza jednak całkowitego odcięcia się od pozyskania dziewczyn zewnątrz. Jeżeli będą takie, które są młode, dobrze rokujące i przyjmą nasze skromne warunki oraz podejmą studia w Olsztynie, to dlaczego nie. Nie tracimy też nadziei, że naszymi drużynami zainteresuje się jakiś sponsor. Na pewno nie będzie żałował...

— Kiedy rozpoczynacie przygotowanie do sezonu?
— 15 sierpnia. Wszystkie nasze zespoły, czyli około 90 dziewcząt, pojadą na kilkunastodniowe zgrupowanie do Kostkowa koło Wejherowa.

Lech Janka


Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. AP #1734003 | 81.190.*.* 13 maj 2015 21:00

    KKS I liga - Stomil I liga...może by tak chociaż cząstkę tej kasy którą dostał Stomil odstąpić dla koszykarek zamiast inwestować w tych nieudaczników?!

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz