Stomil Olsztyn na rozdrożu sportu i polityki

2015-04-28 08:06:08(ost. akt: 2015-04-28 08:07:50)
W ośmiu pierwszych meczach sezonu olsztynianie zdobyli aż 13 punktów (3 wygrane/4 remisy/1 porażka). Wiosną w tym samym czasie stomilowcy wywalczyli jedynie osiem oczek (2/2/4)

W ośmiu pierwszych meczach sezonu olsztynianie zdobyli aż 13 punktów (3 wygrane/4 remisy/1 porażka). Wiosną w tym samym czasie stomilowcy wywalczyli jedynie osiem oczek (2/2/4)

Autor zdjęcia: Fot. Emil Marecki

Jesienią poprzedniego roku Stomil grał jak z nut i był rewelacją ligi, a teraz hurtowo traci punkty. Szukanie przyczyn tej metamorfozy jest jednak pozbawione sensu, bo ostatnio niemal nikt już nie myśli i nie mówi o piłce nożnej.
Dotarliśmy do ściany. Do momentu, w którym kompletnie nie chodzi o to, dlaczego w trakcie przegranego meczu z Termalicą w Niecieczy formacje defensywne Stomilu zostawiały rywalowi mnóstwo przestrzeni, a piłkarze formacji ofensywnych mieli kłopot z trafieniem w bramkę. To wszystko naprawdę robi się nieistotne, bo w głowach tych wszystkich ludzi biegających po boisku w barwach Stomilu kopanie piłki schodzi nie tylko na margines, ale w ogóle na plan mocno odległy. I to jest zrozumiałe, bowiem piłkarze zwyczajnie nie wiedzą, czy są jeszcze w Olsztynie komuś potrzebni, czy komuś na nich jeszcze zależy.

W najbliższych dniach wyjaśni się w dużej mierze przyszłość klubu, który w tym roku obchodzi 70-lecie. Dziś trudno wyrokować, czy szykować się na kamienne gody, czy też raczej na stypę, bo sygnały wysyłane z klubu i miasta bywają sprzeczne. Wczoraj dla przykładu prezesi Stomilu Mariusz Borkowski i Rafał Szwed gościli na posiedzeniu Komisji Sportu, gdzie przedstawiali projekt spółki przewodniczącemu Marcinowi Kuchcińskiemu, ale czy go przekonali? Czy przekonają prezydenta Olsztyna Piotra Grzymowicza i Radę Miasta (posiedzenie odbędzie się w środę, ale na razie w porządku obrad nie ma punktu o dyskusji na temat spółki akcyjnej Stomilu)?

Z ustawy o samorządach wynika jasno, że władze mają statutowy obowiązek zabezpieczenia potrzeb swoich obywateli na wielu płaszczyznach — transportu, opieki zdrowotnej i społecznej, nauki, kultury i sztuki, ale także i sportu. A w zdrowych społeczeństwach sportu przede wszystkim. Także profesjonalnego, bo to właśnie ten sport funkcjonujący w mediach stanowi fundamenty lub drogowskazy do rekreacji, a także do sportu dzieci i młodzieży. Problem polega na tym, że poważniejszy — lub jak kto woli profesjonalny — sport funkcjonuje tylko i wyłącznie w oparciu o poważniejsze pieniądze. I jeśli takich nie ma, to poważnego sportu także nie ma. I to jest tylko stwierdzenie faktu, bo historia pokazuje, że funkcjonowanie klubów z Olsztyna na poziomie Ekstraklasy — koszykarskiej Łączności, piłkarzy ręcznych Warmii, siatkarskiego AZS, czy nawet rugbystów Budowlanych zawsze wiązało się z większymi nakładami, i zawsze także z budżetu miasta.

I to było, jest i będzie nieuniknione. Oczywiście w rozsądnych rozmiarach, oczywiście w ramach możliwości. I teraz Rada Miasta Olsztyna musi zdecydować, czy 2,5 mln złotych rocznie, czyli 200 tys. złotych w skali miesiąca, na funkcjonowanie sportowej Sportowej Spółki Akcyjnej Stomil to kwota zbyt duża, czy też może w sam raz. W mieście wojewódzkim, na jedną z 36 najlepszych drużyn piłkarskich w Polsce, na sport nr 1 na świecie...

zib



Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (30) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. melehit #1724459 | 88.156.*.* 29 kwi 2015 00:45

    Apel do Rady Miasta! Broń Boże łożyć z pieniędzy miejskich na Stomil. Niech się "zawodowcy" sami utrzymują! To byloby marnotrawienie pieniędzy. Lepiej niech dofinansują inne kluby miejskie tak,żeby było sprawiedliwie.

    odpowiedz na ten komentarz

  2. ja #1724427 | 176.221.*.* 28 kwi 2015 22:44

    panie autor. nie ma czegos takiego jak Sportowa Spolka Akcyjna. jak sie chce bajdurzyć to wypadałoby wiedzieć o czym się pisze

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. White #1724417 | 83.24.*.* 28 kwi 2015 22:27

      Wydaje mi si, że to Pan nie chodzi na mecze Stomilu, w tym klubie wszystko zatrzyało się na odejściu Niemyjskiego. W środku śmierdzi PRLem. Nie stać nas na pierwszą ligę, chcesz normalności to niestety, ale w tym wypadku trzba zacząć od początku i mierzyć siły na zamiary. Brak pracy z młodzieżą nikt mi nie powie, ale jeżeli na tym polu daje się kręcić Nakielskiemu to jak ma być dobrze. On zobaczył, że to biznes jest i bardzo dobrze prosperuje. Na zachodzie w miejszych ośrodkach sportowo-piłkarskich bazuje się na wyszkoleniu wychowanków/wypromowaniu ich i czerpaniu zysków z ich sprzedaży do większych klubów. Tak się robi gdy nie ma pieniędzy. A poza tym w Olsztynie nie ma wsparcia dla sportu, wszystkie kluby powoli znikają z mapy. Osobiście uważam, że pieniądze z miasta powinny iść na infrastrukture stadionu oraz na sport młodzieżowy i juniorski!! Jeżeli jednak działacze chcą zapchać dziurę budżetową bo nie ma na pensje dla zawodników to to jest jakieś nieporozumienie.

      Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

    2. DJ #1724290 | 89.228.*.* 28 kwi 2015 19:54

      Totalna prowizorka i brak koncepcji. Od miesięcy ZERO jakiegokolwiek postępu w tworzeniu chociaż namiastki normalnego klubu piłkarskiego. Niestety, tu nie widać dobre woli i jakiejkolwiek koncepcji. Przede wszystkim brak fachowców, ludzi na poziomie znających się na zarządzaniu klubem. Nie wierzę, że nie można znaleźć solidnego sponsora na poziomie 1 ligi. Odnoszę wrażenia, że to tylko pozorowane działania miasta i klubu, tutaj raczej nikomu nie zależy na profesjonalnej piłce w Olsztynie. Zresztą za pana grzymowicza SPORT W OLSZTYNIE PRAWIE NIE ISTNIEJE!

      Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

    3. Piersze słysze... #1724283 | 213.158.*.* 28 kwi 2015 19:46

      są tramwaje ..nie ma piłki ..oprócz wędkarstwa ..i grilaaaa

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (30)