Rugby. Ligowe "jajo" wróciło do Olsztyna

2015-04-13 12:26:13(ost. akt: 2015-04-13 12:30:18)
Na 50. urodziny Leszka Borsa nie mogło zabraknąć podrzucania do góry trenera-jubilata przez jego podopieczne z Feta Lakers

Na 50. urodziny Leszka Borsa nie mogło zabraknąć podrzucania do góry trenera-jubilata przez jego podopieczne z Feta Lakers

Autor zdjęcia: Lech Janka

Tego jeszcze w stolicy regionu nie było — w sobotę na stadionie AZS UWM o mistrzostwo Polski w rugby grały... panie. Wśród 9 drużyn była debiutująca w rozgrywkach ekipa Feta Lakers Olsztyn.
To był pierwszy w tym roku, a czwarty w sezonie 2014/2015, turniej o tytuł najlepszej kobiecej "siódemki" w kraju. W rywalizacji bierze udział 12 drużyn, choć z różnych względów nie wszystkie pojawiły się w weekend w Olsztynie. Całe rozgrywki składają się z siedmiu takich imprez — po ubiegłorocznych turniejach w Poznaniu, Łodzi i Wrocławiu oraz sobotnim graniu w Kortowie kolejne będą miały miejsce w Pruszczu Gdańskim (25.04), Rudzie Śląskiej (9.05) i Warszawie (20.06).

Dla zawodniczek Fety Lakers olsztyński turniej był kolejnym etapem nauki gry w rugby. Raczej nikt nie spodziewał się więc spektakularnych sukcesów tej młodej drużyny w walce z takimi rutyniarkami, jak broniące tytułu Biało-Zielone Ladies Gdańsk czy wicemistrzynie Polski, Diablice Ruda Śląska. Nic dziwnego więc, że podopieczne Leszka Borsa i Karola Lewkowicza przegrały wszystkie spotkania, zajmując 9. miejsce. Choć trener Leszek Bors, który w przeddzień turnieju obchodził swoje 50. urodziny, twierdzi, że w grze olsztynianek widać spory postęp.

— W spotkaniach grupowych graliśmy z dwoma czołowymi polskimi drużynami, które przewyższają nas przede wszystkim doświadczeniem. One grają już ze sobą wiele lat, a my właściwie niecały rok... — podkreślał Leszek Bors. — Trudno im dorównać w wyszkoleniu technicznym i taktycznym; są bardzo ograne. Uważam jednak, że sposób gry naszych zawodniczek był znacznie lepszy niż we wcześniejszych meczach. Było kilka udanych akcji tak w ataku, jak i w obronie.

• Wyniki Feta Lakers: Legia Warszawa 5:26 (przyłożenie Ewelina Domarecka), Diablice Ruda Śląska 0:30. O miejsca 7-9: Warsaw Ladies Frogs 5:17 (Katarzyna Ślesińska), Juvenia Kraków 0:15.

Kolejność: 1. Biało-Zielone Ladies Gdańsk, 2. Black Roses Poznań, 3. Legia W-wa, 4. Diablice Ruda Śl., 5. Tygrysice Sochaczew, 6. AZS AWF Syrenki Warszawa, 7. Warsaw Ladies Frogs, 8. Juvenia Kraków, 9. Feta Lakers.

Po 4 turniejach: 1. Biało-Zielone Ladies 46 pkt, 2.
Black Roses 42, 3. Diablice 30, 4. Legia 28, 5. Tygrysice 26, 6. Syrenki 21, 7. Ladies Frogs 13, 8. Atomówki Łódź 10, 9. Feta Lakers i Juvenia — po 6, 11. Czarne Pruszcz Gdański 3, 12. Błyskawice Wrocław 2.

Feta Lakers Olsztyn:
Ewelina Domarecka, Joanna Palowska, Jolanta Kaszuba, Roksana Koszuba, Ewa Nejman, Anna Nowikiewicz, Urszula Madoń, Katarzyna Ślesińska, Katarzyna Kościukiewicz, Barbara Kocur. Trenerzy: Leszek Bors i Karol Lewkowicz

lech

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Panie Janka #1724010 | 46.250.*.* 28 kwi 2015 13:36

    Jak można pisać o drużynie skoro w tym czymś są zaledwie 3 osoby z Olsztyna a reszta to wypożyczone na czas meczów dziewczyny z innych klubów .

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. Marian #1712111 | 178.182.*.* 14 kwi 2015 07:26

    Bierzmy przykład z panów Borsa i Lewkowicza, skąd w tych panach tyle siły, optymizmu, wiary Życzę sukcesów , brawo FETA LAKERS OLSZTYN. Apel do rodziców : nie zwalniajcie dzieci z zajęć wf, jeśli ważna jest dla was przyszłość milusińskich

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  3. Olsztyniak #1711869 | 88.156.*.* 13 kwi 2015 20:12

    Jak można nazwac druzyne FETA masakra

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)