Juvenia poza zasięgiem rywali

Elbląg po raz piąty był gospodarzem mistrzostw Polski w short-tracku, czyli łyżwiarstwie szybkim na krótkim torze. Zawodnicy ścigali się na 500, 1000, 1500 i 3000 m (super finał) oraz w sztafetach na 3000 m kobiet i 5000 m mężczyzn. Przyznano także medale za wielobój. Jak było do przewidzenia, na lodowisku Helena nie mieli sobie równych reprezentanci Juvenii Białystok, wśród których jest kilku reprezentantów Polski. Klub z Podlasia wywalczył aż 14 złotych medali.

Spośród gospodarzy z dobrej strony pokazała się w wyścigu na 1000 m 15-letnia Kamila Stormowska (Orzeł Elbląg), która przegrała jedynie z reprezentantką Polski Natalią Maliszewską (Juvenia). Brązowy medal wywalczyła Monika Grządkowska (Stoczniowiec Gdańsk).
Drugi medal dla elbląskiego klubu wywalczyła sztafeta kobiet (Dorota Kisielewska, Kamila Stromowska, Monika i Weronika Surowiec), które zajęła trzecie miejsce. Tu także wygrała Juvenia przed AZS Opole.

O dobrym występie może także mówić reprezentant WMKS Olsztyn Jakub Mróz, który na 1500 m zajął piątą lokatę, a w wieloboju był dziewiąty. Poza tym na wysokiej piątej pozycji w wieloboju uplasowała się Stormowska (Orzeł).
Klasyfikację klubową wygrała Juvenia (286 pkt) przed Stoczniowcem (107), AZS Politechniką Opolską (102), Orłem (94), Błyskawicą (71) oraz WMKS (68).

— Mistrzostwa stały nie tylko na dobrym poziomie sportowym, ale także i organizacyjnym — ocenia prezes Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego Kazimierz Kowalczyk. — Cieszę się, że spora grupa zawodników ustanowiła rekordy życiowe.