Szczypiorniak w górę! Końcówka jak się patrzy

2015-03-02 18:23:26(ost. akt: 2015-03-02 11:25:17)
Zdjęcie jest ilustracją do artykułu

Zdjęcie jest ilustracją do artykułu

Autor zdjęcia: Archiwum GO

• Energetyk Gryfino — Szczypiorniak Olsztyn 31:34 (16:16) SZCZYPIORNIAK: Dudek, Romejko — Eichler 6, Kowalski 6, Pieczul 5, Idzikowski 5, Kozłowski, Waśkiewicz, Pedynkowski 2, Malina, Cudzewicz, Dzido 3, Golks 7
W poprzedniej kolejce olsztynianie po emocjonującej walce wygrali w Koszalinie z Gwardią (33:31), a w sobotę ograli po twardym boju ekipę z Gryfina, rewanżując się za porażkę z pierwszej rundy (19:24). — To było wyrównane spotkanie — mówi Krzysztof Maciejewski, trener Szczypiorniaka. — Raz jeden, raz drugi zespół prowadził jedną, dwoma bramkami, ale do przerwy był remis 16:16. Po zmianie stron graliśmy bramka za bramkę, niestety, zaliczyliśmy krótki przestój i w 45. min przegrywaliśmy 22:24. Siedem minut później wyszliśmy na prowadzenie 28:27, a w 55. min odskoczyliśmy na trzy trafienia (31:28 — red). W końcówce, podobnie jak w Koszalinie, zachowaliśmy chłodną głowę i ostatecznie wygraliśmy 34:31. Słowa uznania dla chłopaków, bo graliśmy w okrojonym składzie. Poza tym wyjechaliśmy na mecz już o siódmej rano, bo do Gryfina jest ponad 500 kilometrów — dodaje szkoleniowiec.

7.03 olsztynianie podejmą u siebie Sambora Tczew.

[ INNE WYNIKI ]
MKS Grudziądz — Alfa Strzelno 35:21, Cartusia Kartuzy — Gwardia Koszalin 24:17, SMS II Gdańsk — AZS Bydgoszcz 47:33, Wybrzeże II Gdańsk — LKS Kęsowo 31:26, Tytani Wejherowo — Sambor Tczew 30:23, pauzował GKS Żukowo. Mecz zaległy: GKS — Wybrzeże II 28:24.

Rut

Źródło: Gazeta Olsztyńska