W Estonii ruszają Mistrzostwa Europy bojerów. Polacy w rolach głównych?

2015-03-02 17:03:01(ost. akt: 2015-03-02 11:07:36)
Miarka nie kłamie: na jeziorze Voertsjaerv koło estońskiego Tartu jest około 30 centymetrów lodu

Miarka nie kłamie: na jeziorze Voertsjaerv koło estońskiego Tartu jest około 30 centymetrów lodu

Autor zdjęcia: Fot. www.icesailing.org

Nie w Skandynawii, nie na Śniardwach, ale na jeziorze Voertsjaerv w Estonii odbędą się bojerowe mistrzostwa Europy. Regaty ruszają dzisiaj, a tytułu broni Karol Jabłoński (Baza Mrągowo).
Wprawdzie organizatorem mistrzostw jest flota holenderska, ale od początku było wiadomo, że regaty zostaną rozegrane w innym kraju. Na "giełdzie" były Szwecja, Finlandia, Litwa, Estonia i Polska, a konkretnie Śniardwy. Ze względu na wiosenną aurę i plusowe temperatury, sytuacja cały czas się zmieniała. Najpierw najwyżej stały akcje Finlandii, ale im bliżej było regat, tym gorsze warunki lodowe tam panowały. Później wzrosły szanse Szwecji: dobry lód, chłodno, ale na początek ME trochę za mało wiatru, więc ostatecznie Skandynawia odpadła. Koniec końców, szef europejskiej organizacji IDNIYRA Niemiec Joerg Bohm podjął decyzję, że najlepsi żeglarze lodowi będą ścigać się na jeziorze Voertsjaerv w południowej Estonii.

Jak wypadną w tej imprezie zawodnicy z Warmii i Mazur? Istnieje duże prawdopodobieństwo (graniczące z pewnością), że wystąpią w ME w głównych rolach, a głównym faworytem jest tu Karol Jabłoński, aktualny mistrz świata i Europy. Wprawdzie w sierpniu żeglarz Bazy Mrągowo skończy 53 lata, ale to wciąż klasa sama w sobie. Dziewięć tytułów mistrza świata i sześć mistrza Europy robią wrażenie. Na dodatek z Estonii Jabłoński ma miłe wspomnienia — w 2011 wygrał tam mistrzostwa Europy (Saareema). A później jeszcze dwukrotnie triumfował w mistrzostwach kontynentu: w 2013 (Niegocin i Siemianówka) oraz w ubiegłym roku w... estońskim Haapsalu (w 2012 ME nie odbyły się).

Polska ma mega mocny team, a o jego sile stanowią: aktualny wicemistrz świata Robert Graczyk (MKŻ Mikołajki), brązowy medalista MŚ z Kingston Michał Burczyński (AZS UWM Olsztyn) oraz utytułowani bracia Łukasz i Tomasz Zakrzewscy z Mikołajek.

Tymczasem na Śniardwach w okolicy Okartowa odbyły się mistrzostwa świata i Europy w klasie Monotyp (ślizgi dwuosobowe). Brązowy medal wywalczyła załoga MKŻ Mikołajki: Robert Śliwiński/Peter Sinivali. Złoty medal zdobyli Rosjanie Wadim Bikler/Alesandr Wostronosow. Po raz pierwszy wręczano "Srebrną Płozę" — nagrodę dla najlepszego teamu narodowego. No, i to trofeum zdobyli Polacy (liczono trzy załogi z danego kraju), wyprzedając Szwedów i Rosjan. Rywalizowało 27 załóg, poza Rosją, Szwecją i Polska, także z Holandii, Estonii, Finlandii i Niemiec.

• Tak było w ME 2014: 1. K. Jabłoński 13, 2. Vaiko Vooremaa (Estonia) 15, 3. Ron Sherry (USA) 31, 4. Madars Alvikis (Łotwa) 31, 5. Mihkel Kosk (Estonia) 46, 6. Łukasz Zakrzewski 48, (...) 11. Robert Graczyk 74, (...) 13. Tomasz Zakrzewski 76.

[ NAJLEPSI W HISTORII ME ]
• Najwięcej tytułów mistrza Europy: 6 — K. Jabłoński (w tym jeden, w 1992 r., dla Niemiec); 4 — Thomas Karlsson (Szwecja), V. Vooremaa (Estonia); 3 — Piotr Burczyński (AZS Olsztyn), Bogdan Kramer (YKP Poznań), Endel Vooremaa (Estonia); 2 — Bouw van Wijk (Holandia), Matti Kuulmann (Estonia), Michał Burczyński.
• Klasyfikacja państw: 1. Polska — 15 złotych medali; 2. Estonia — 10; 3. Szwecja — 7; 4. Holandia, Niemcy — po 4.

Rut

Źródło: Gazeta Olsztyńska