Porażka Indykpolu z Effectorem w Kielcach
2015-02-16 08:14:16(ost. akt: 2015-02-16 08:18:31)
Olsztynianie wypuścili z rąk wygraną w Kielcach.
Wczoraj (15.02) w Kielcach Indykpol AZS sprawdził na własnej skórze słuszność starego siatkarskiego powiedzenia, że kto nie wygrywa meczu 3:0, ten przegrywa go 2:3. Mimo porażki ze słabym Effectorem, olsztynianie pozostali na 11. miejscu w tabeli PlusLigi.
Effector Kielce - Indykpol AZS Olsztyn 3:2 (-21, -20, 20, 17, 11)
EFFECTOR: Pająk (6 pkt), Buchowski (18), Bieniek (12), Krzysiek (7), Machacon (5), Maćkowiak (9), Kaczmarek (libero) oraz Sufa, Janusz, Jungiewicz (16), Staszewski (5)
INDYKPOL AZS: Dobrowolski, Ogurcak (15), Hain (7), Adamajtis (18), Bednorz (15), Zniszczoł (8), Potera (l) oraz Łuka, Zatko (2), Cabral
MVP: Grzegorz Pająk (Effector)
INDYKPOL AZS: Dobrowolski, Ogurcak (15), Hain (7), Adamajtis (18), Bednorz (15), Zniszczoł (8), Potera (l) oraz Łuka, Zatko (2), Cabral
MVP: Grzegorz Pająk (Effector)
Po ostatniej, nadspodziewanie gładkiej przegranej w Uranii z Czarnymi Radom (0:3) wydawało się, że tym razem olsztyńscy siatkarze jednak dopiszą na swoje konto kolejne zwycięstwo.
Tym bardziej, że rywalem ekipy Andrei Gardiniego był przeżywający jeszcze cięższe chwile Effector (sześć ligowych przegranych z rzędu). No, i początek wczorajszego spotkania — które kończyło przedostatnią kolejkę rundy zasadniczej — wskazywał na to, że nie są to nadzieje bezpodstawne. Niestety, jeszcze raz potwierdziło się, że ważniejsze od tego, jak się zaczyna, jest to, jak się całą rzecz kończy...
Indykpol AZS zaczął dobrze, nie odpuszczając ani na krok dążącym do przełamania niemocy kielczanom (którzy przed tym meczem zostali "spuszczeni" na ostatnią pozycję w tabeli przez MKS Będzin). Na pierwszej przerwie technicznej było 6:8, ale zaraz po niej Effector odrobił straty z nawiązką (9:8).
Prowadzenie przechodziło z rąk do rąk, a kiedy po autowym ataku Bartosza Bednorza zrobiło się tylko 21:20 (chwilę wcześniej było 21:18), wydawało się, że emocji nie zabraknie do końca. A jednak o niebo więcej opanowania wykazali olsztynianie i ten set padł ich łupem (25:21). Podobnie jak druga partia, w której dobrze grający Indykpol AZS (w którego szeregach skutecznie poczynał sobie zwłaszcza Paweł Adamajtis) bez większych perturbacji ponownie wypunktował rywala, tym razem do dwudziestu.
Jednak Effector ani myślał oddawać punktów za darmo i w trzecim secie do stanu 13:13 wywierał nieustanną presję na olsztynianach. No, a ci — niestety — w końcu pękli i po trzech przestrzelonych atakach schodzili na drugą przerwą techniczną, przegrywając 14:16. Krótki zryw i odzyskanie prowadzenia (17:16) tylko na moment przywróciły nadzieje gości na trzysetowy koniec tego pojedynku.
Przy zagrywkach Jędrzeja Maćkowiaka AZS pękł po raz drugi i tę partię trzeba było spisać na straty. Niestety, to był tylko początek równi pochyłej, po której zaczęła się staczać gra Indykpolu AZS. O czwartym secie należałoby szybko zapomnieć, a w tie-breaku — mimo wyrównanej do stanu 10:10 gry — różnicę zrobiły m.in. trudne zagrywki Grzegorza Pająka, który jeszcze w zeszłym sezonie grał po olsztyńskiej stronie siatki. I tak oto zamiast trzech punktów do Olsztyna pojechał tylko jeden punkt...
| PO 25 KOLEJKACH 1. Skra 64 69:19 2. Resovia 64 69:25 3. Trefl 54 63:36 4. Jastrzębie 51 60:36 5. Cuprum 48 59:40 6. Transfer 47 55:41 7. ZAKSA 42 50:41 8. Czarni 34 44:49 ——————————— 9. Politechnika 29 41:57 10. BBTS 22 33:60 11. Indykpol AZS 21 33:61 12. Częstochowa 17 28:62 13. Effector 17 28:65 14. Będzin 15 27:67 |
pes
Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (6)jt #1667726 | 81.190.*.* 16 lut 2015 21:17
kończ waść wstydu oszczędź....
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
komuszek #1667584 | 83.9.*.* 16 lut 2015 19:03
Ale władze mają się wyśmienicie ??? To może podwyżka pensyjek ???
odpowiedz na ten komentarz
ja123 #1667532 | 88.156.*.* 16 lut 2015 18:21
rozpędzić tych Ogurczaków Cabralów dać już młodym dograć !
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz
Mirek #1667166 | 37.31.*.* 16 lut 2015 11:56
No cóż jacy siatkarze taki i mecz. Bilety w urani jak na ligę mistrzów a gra jak w palanta.Chwalmy Pana
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
wstyd #1667093 | 77.173.*.* 16 lut 2015 10:37
przynosicie wstyd miastu!zresztą już dawno powinniście spaść z tej ligi...ale w tej lidze to nawet drużyna złożona z emerytów i rencistów by się utrzymała hehe lepiej miasto by zrobiło gdyby środki skierowało na Stomil i Warmię Traveland - oni chociaż w tym sezonie pokazują, że chcą i potrafią!!!
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz