Przegrali na własne życzenie

2015-02-09 14:24:44(ost. akt: 2015-02-09 09:18:28)

Autor zdjęcia: Kamil Foryś

Zawodnicy Szczypiorniaka przegrali w Żukowie z wiceliderem, choć w 48. min prowadzili pięcioma bramkami.
GKS Żukowo — Szczypiorniak Olsztyn 21:19 (9:9)
SZCZYPIORNIAK: Dudek — Eichler, Kowalski 3, Pieczul 2, Idzikowski 3, Dzido 2, Kozłowski, Ośko 1, Pedynkowski, Trypucki, Malina, Cudzewicz, Kozakiewicz, Zaborowski 3, Golks 5

Olsztynianie w pierwszej połowie grali znakomicie w obronie, no i po 30 minutach był remis 9:9. A mogło być jeszcze lepiej, bo goście nie wykorzystali aż czterech rzutów karnych (bramkarza z siedmiu metrów nie zdołali pokonać: Idzikowski, Dzido, Zaborowski i Golks).

Później olsztynianie włączyli wyższy bieg i w 48. min prowadzili nawet 16:11. Niestety, za chwilę zaliczyli przestój i w 53. min gospodarze zbliżyli się na jedno trafienie (15:16). W 56. min było 18:16 dla Szczypiorniaka, na dodatek goście grali w przewadze i...

— Przez dwie minuty nie potrafiliśmy zdobyć bramki, natomiast przeciwnik po naszych błędach zaliczył trzy trafienia — mówi Krzysztof Maciejewski, trener olsztynian. — Wprawdzie doprowadziliśmy do remisu 19:19, ale w ostatniej minucie rywale zdobyli dwie bramki — dodaje szkoleniowiec Szczypiorniaka.

W sobotę (14 lutego) olsztynianie zagrają u siebie z LKS Kęsowo.

Rut

PO 17 KOLEJKACH
1. Grudziądz 29 515:405
2. Żukowo 26 455:373
3. Energetyk 24 470:374
4. Gwardia 23 442:357
5. Szczypiorniak 20 414:356
6. Sambor 16 394:375
7. SMS II 14 460:424
8. Cartusia 13 366:359
9. AZS B. 12 368:401
10. Tytani 9 391:444
11. Kęsowo 8 378:470
12. Wybrzeże II 6 354:432
13. Alfa 2 349:586