Arrachion podsumował rok: Sukces gonił sukces
2015-02-09 08:24:30(ost. akt: 2015-02-09 08:34:21)
Arrachion podsumował osiągnięcia pierwszego roku drugiej dekady swojej działalności. Olsztyński klub jest jednym z najlepszych (jeśli nie najlepszym) ośrodków mieszanych sportów walki w Polsce.
Przypomnijmy, że w ubiegłym roku Arrachion odchodził jubileusz dziesięciolecia. Jedenasty rok działalności był, jak wiele poprzednich, obfity w nietuzinkowe sukcesy jego zawodniczek i zawodników.
Tylko w tych najbardziej spektakularnych walkach, jakim są pojedynki zawodowców, reprezentanci olsztyńskiego klubu odnieśli 30 zwycięstw, mając na koncie zaledwie 8 porażek i jeden remis. A były to przecież sukcesy m.in. w najwyżej notowanych światowych federacjach MMA: UFC, KSW i Cage Warriors. Poza tym w amatorskim MMA Arrachion kolejny raz został drużynowym mistrzem Polski, natomiast dzieci z grupy MMA startowały w pięciu turniejach, wygrywając większość walk, a z grupy judo na 99 stoczonych pojedynków wygrały 68.
Uroczystość zakończenie sezonu odbyła się, podobnie jak kilka wcześniejszych, w sali wykładowej wydziału matematyki i informatyki Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego.
Podczas uroczystości blisko 70 reprezentantów tego dynamicznie rozwijającego się olsztyńskiego klubu wyróżniono pucharami, statuetkami i dyplomami.
Praca z najmłodszymi staje się coraz bardziej widoczną wizytówką tego klubu. Już działa w nim kilkanaście grup wiekowych najróżniejszych odmian sztuk walki: judo, boksu, zapasów, brazylijskiego ju jitsu. Wszystkie te zajęcia prowadzi liczny sztab szkoleniowy. Poza Derlaczem i Bońkowskim są w nim: Małgorzata Bońkowska, Paulina Bońkowska, Adrian Zieliński, Bogusław Fijałkowski i Łukasz Porębski.
— 2014 rok był dla nas bardzo dobry — przyznał Szymon Bońkowski. — Mieliśmy zwycięskie boje Joanny Jędrzejczyk (została zawodniczką roku 2014 w Polsce — red.) w największej organizacji MMA na świecie, jakim jest UFC. Mieliśmy kolejne, już dziesiąte, zwycięstwo w KSW Mameda Chalidowa, najlepszą walkę 2014 roku w wykonaniu Karola Celińskiego podczas jednej z gal KSW.
Mieliśmy obrony pasa PLMMA Adriana Zielińskiego, cztery pojedynki naszego młodego i niezwykle uzdolnionego Pawła Kiełka oraz efektowne zwycięstwa przez poddanie Krzysztofa Adaszaka. Jeżeli chodzi o ten rok, to najważniejsza będzie, zaplanowana na 14 marca w Dallas, walka Joasi o pas UFC. Liczymy też na sukcesy w KSW m.in. Aslambeka Saidowa, Karola Celińskiego oraz powracającego po kontuzji i operacji dość szybko do zdrowia Mameda Chalidowa (prawdopodobnie będzie w grudniu gotowy do walki — red.).
Lech Janka
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
WTF #1660029 | 31.61.*.* 9 lut 2015 12:18
Widać , że smarowacz ma wybitną wiedzę. Dwie walki wygrane na trzy stoczone to wielki sukces, szczególnie w tak prestiżowych federacjach jak KSW i PLMMA :)
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz