Bojery: Mocne otwarcie Polaków na mistrzostwach w Kanadzie

2015-01-28 20:00:00(ost. akt: 2015-01-28 16:56:25)
Karol Jabłoński wygrał oba wyścigi

Karol Jabłoński wygrał oba wyścigi

Autor zdjęcia: karoljablonski.pl

Z przytupem bojerowcy z Warmii i Mazur rozpoczęli mistrzostwa świata na jeziorze Ontario w kanadyjskim Kingston. Po dwóch wyścigach nasi żeglarze zajmują trzy pierwsze miejsca!
Broniący tytułu Karol Jabłoński (Baza Mrągowo) wygrał obydwa wyścigi, dwa razy drugi był aktualny srebrny medalista Michał Burczyński (AZS UWM Olsztyn) i dla odmiany dwa razy trzeci był aktualny brązowy medalista Tomasz Zakrzewski (MKŻ Mikołajki).

Kolejne miejsca zajmują: Amerykanin Ron Sherry, Niemiec Jost Kolb i Robert Graczyk (MKŻ Mikołajki).

Zawodnicy ścigali się przy silnym wietrze i siarczystym mrozie. Nie wszyscy poradzili sobie z trudnymi warunkami. Na lodzie połamano... kilkanaście masztów.

— Bardzo szybka jazda po nierównej tafli lodu wymagała maksymalnej koncentracji i olbrzymiego wysiłku — informuje na swojej stronie Karol Jabłoński.

— Mały błąd mógł doprowadzić do straty kontroli nad bojerem, co najczęściej kończy się "korkociagiem". Wielu żeglarzy miało przyjemność wypróbowania tego manewru przy szybkościach powyżej 100 km/h. Wygrałem dwa wyścigi po zaciętej walce z Michałem, Tomkiem, Ronem oraz… zimnem. Odczuwalna temperatura wynosiła ok. –24 stopni, jeżeli do tego dodamy jeszcze prędkość, z którą żeglujemy, to jest ona dużo niższa. Jeden wyścig został przerwany, bo zawodnik szwajcarski ,,trafił” w quada komisji regatowej... — podkreśla ośmiokrotny mistrz świata w klasie DN.

Jutro najprawdopodobniej będzie wiało jeszcze silniej i wyścigi nie odbędą się. — W środę ma wiać bardzo słaby wiatr, który będzie rozdawał karty. Przy "szybkości" pracy tej komisji regatowej przypuszczam, że w najlepszym wypadku uda się nam rozegrać trzy wyścigi, co oznacza,że mistrzostwa zakończą się po czterech lub pięciu biegach — dodaje Jabłoński.

Rut