Sukcesy olsztynian w Grecji

2015-01-20 15:26:20(ost. akt: 2015-01-20 11:29:27)
Silna olsztyńska grupa w Salonikach (od lewej): trener Marcin Chorzelewski, Aleksandra Kowalczuk i Piotr Hatowski

Silna olsztyńska grupa w Salonikach (od lewej): trener Marcin Chorzelewski, Aleksandra Kowalczuk i Piotr Hatowski

Autor zdjęcia: Fot. archiwum klubu

Od mocnego uderzenia zaczęli sezon taekwondocy AKS OSW Start Olsztyn, bowiem w prestiżowym turnieju w Salonikach zdobyli dwa medale. Złoto wywalczyła Aleksandra Kowalczuk, a brąz przypadł w udziale Piotrowi Hatowskiemu.
Grecja Open to turniej klasy G-1 objęty systemem rankingowym do igrzysk w Rio de Janeiro. W pierwszej w tym roku imprezie tej rangi wzięła udział reprezentacja Polski, a wśród 10 kadrowiczów byli również zawodnicy olsztyńskiego klubu: Aleksandra Kowalczuk (uczennica SMS Olsztyn, tegoroczna maturzystka) i Piotr Hatowski, którzy jako jedyni wywalczyli medale dla Polski.

Kowalczuk zdobyła złoto (+73 kg), wygrywając trzy walki. W pierwszej rundzie pokonała Greczynkę Anastasią Zampourę (14:2), w półfinale wygrała po dogrywce z Chorwatką Ines Kovac (1:0), a w decydującym pojedynku czekała na nią aktualna mistrzyni Europy Bianka Walkden. Była to okazja do rewanżu za ubiegłoroczne mistrzostwa Europy, w których Brytyjka pokonała olsztyniankę (Ola nie zdobyła medalu). No i rewanż okazał się udany — Polka wygrała 3:0 i zdobyła złoty medal.

Dodajmy, że Kowalczuk w minionym sezonie z turniejów klasy G przywiozła aż trzy złote krążki (triumfowała w Austria Open, Serbia Open i Turkish Open). O skali osiągnięcia świadczy też fakt, iż był to jej pierwszy sezon w seniorach! — Ola kontynuuje dobrą serię — mówi Marcin Chorzelewski, trener AKS OSW Start. — Pod koniec listopada zwyciężyła w Turcji, a kolejny sezon zaczęła z wysokiego C. Dużo pracujemy nad nowymi elementami, zwłaszcza walką w zwarciu i krótkim dystansie. No i to zagrało — podkreśla szkoleniowiec.

W Salonikach z dobrej strony pokazał się też Piotr Hatowski (+87 kg), który wywalczył brązowy medal. 24-letni olsztynianin na "dzień dobry" pokonał Cypryjczyka Moustakasa Demetrisa (2:0), później wygrał po dogrywce (1:0) z Serbem Djordjem Marcetisem. Walkę o finał Hatowski przegrał minimalnie (0:1) z utytułowany Niemcem Wolkerem Wodzichem, zwycięzcą ostatniego Grand Prix w Manchesterze. — Pracujemy nad blokami, żeby ataki przeciwników były niweczone, no i Piotrek fajnie powalczył. W sumie to był udany występ — dodaje Marcin Chorzelewski.

Już jutro Kowalczuk i Hatowski wraz z trenerem Chorzelewskim wylatują na światowy turniej G-2 do Stanów Zjednoczonych (Orlando). W weekend będą walczyć o kolejne dobre lokaty i punkty do rankingu olimpijskiego prowadzonego przez światową federację.

A jeśli o rankingu mowa, to aktualnie (stan na grudzień) Kowalczuk zajmuje 29. miejsce wśród 282 zawodniczek w kat. +67 kg. Dodajmy, że 19-latka jest najwyżej sklasyfikowaną Polką w kategoriach olimpijskich. Natomiast Hatowski jest 44. w kat. +80 kg.

Rut

Źródło: Gazeta Olsztyńska