Biednemu zawsze wiatr w oczy...

2014-12-12 15:56:08(ost. akt: 2014-12-12 11:58:58)
W pierwszej rundzie KKS wysoko wygrał z lubliniankami.

W pierwszej rundzie KKS wysoko wygrał z lubliniankami.

Autor zdjęcia: Kamil Foryś

W sobotę 13 grudnia w Lublinie, koszykarki pierwszoligowego KKS Olsztyn rozegrają mecz 14. kolejki z rezerwami występującego w ekstraklasie AZS UMCS.
Lublinianki zamykają tabelę grupy A, mając na swoim koncie tylko trzy zwycięstwa — ale za to wszystkie trzy u siebie (68:60 z Mon-Polem Płock, 71:57 z Polonią Warszawa i 68:58 z Politechniką Gdańsk) oraz 10 porażek.

Gdyby najbliższa potyczka olsztynianek odbywała się jeszcze parę tygodni wcześniej, jej faworytem byłby zespół gości. Teraz tak jednak chyba nie będzie... Podopieczne Alicji i Tomasza Sztąberskich nie dość, że jadą do Lublina bez swojej kontuzjowanej kapitan Joanny Markiewicz, to jeszcze są zapewne mocno sfrustrowane aż dziewięcioma z rzędu porażkami.

Wynik sobotniego spotkania ma dla obu zespołów o tyle duże znaczenie, że zostanie zaliczony do rywalizacji w grupie spadkowej, która będzie walczyć o utrzymanie się rozgrywkach. Przypomnijmy, że w pierwszym meczu — 25 października w Olsztynie — przekonujące zwycięstwo (91:60) odniósł KKS.

W tamtym spotkaniu Markiewicz zdobyła 9 pkt, mając też 6 zbiórek w obronie, 7 asyst i jeden blok, a najskuteczniejszą koszykarką w ekipie gospodyń okazała się filigranowa Ksenia Zajączkowska (25 pkt). Tym razem pokonać lubelską ekipę nie będzie tak łatwo, tym bardziej że wiele wskazuje na to, że lublinianki przystąpią do rewanżu w znacznie silniejszym składzie.

— Jeszcze w czwartek rano byłem pewny, że lubelski zespół zagra z nami w podobnym składzie, jak wtedy u nas, bo ich pierwsza drużyna miała mieć tuż po naszym spotkaniu swój mecz — mówi trener Sztąberski.

— Chwilę później wyczytałem w Internecie, że spotkanie ekstraklasy zostało… odwołane. W tej sytuacji jest więcej niż pewne, że w ich szeregach zagrają z nami niektóre zawodniczki z pierwszego AZS UMCS. No, cóż, biednemu wiatr w oczy… Na domiar złego, prognozy zapowiadają opady śniegu, a my wybieramy się na ten mecz busem. Dobrze będzie, jak się nie spóźnimy, a pewnie i tak przystąpimy do gry prosto z drogi — dodaje szkoleniowiec KKS.


lech

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Łączność #1606016 | 178.235.*.* 12 gru 2014 17:49

    Może tak wzmocnić drużynę siostrami Kolebackimi?

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz