Usłyszeć, gdzie jest środek tarczy

2014-12-05 19:10:34(ost. akt: 2014-12-05 10:12:42)
Strzela Eugeniusz Barszczewski z OKS Warmia i Mazury

Strzela Eugeniusz Barszczewski z OKS Warmia i Mazury

Autor zdjęcia: Archiwum OKS WiM

Ramsowo koło Olsztyna było miejscem niezwykłych zawodów międzynarodowych. Odbyły się tam mistrzostwa Europy niewidomych i słabowidzących w... strzelaniu z broni pneumatycznej.
Niełatwej organizacji tej imprezy podjęli się działacze Olsztyńskiego Klubu Sportowego Warmia i Mazury na czele z jego prezesem Piotrem Łożyńskim. Osobom, które nie znają specyfiki tej konkurencji, niemożliwym wydaje się udział niewidomych w wymagającej tak doskonałego wzroku dyscyplinie sportu, jaką jest strzelectwo.

Wprawdzie niewidomi strzelają z tej samej broni, co widzący strzelcy, ale używają specjalnej lunety. Umożliwia ona przetwarzanie natężenia światła, którym naświetlone są tarcze strzelnicze. Jest ono zamieniane na dźwięk, który dociera do zawodników przez słuchawki. Im wyższe dźwięki, tym bliżej środka tarczy.

Tydzień wcześniej, w tym samym miejscu, przeprowadzono mistrzostwa Polski. Gospodarzy i organizatorów zawodów reprezentowali: Bożena Kruk, Janina Szymańska, Eugeniusz Barszczewski, Mieczysław Kontrymowicz i Piotr Miś.

Spisali się bardzo dobrze, zdobywając trzy medale: Bożena Kruk dwa — srebrny indywidualnie i brązowy w mikście z Piotrem Misiem, Janina Szymańska — brązowy.

Dwa srebrne medale przypadły przedstawicielom Moreny Iława: Klaudii Żelazowskiej i Romanowi Jagodzińskiemu. Wyniki mistrzostw kraju okazały się istotne w ustaleniu składu reprezentacji Polski na mistrzostwa Europy. W 22-osobowej kadrze znaleźli się m.in.: Szymańska, Miś, Barszczewski, Kontrymowicz oraz Żelazowska, Jagodziński i Wioletta Zarzycka (Morena).

— Pierwsze dwa dni zarezerwowane były na przyjazd zawodników i badania lekarskie — tak o mistrzostwach Starego Kontynentu opowiadał Piotr Łożyński.

— Niestety, kadra Polski została mocno okrojona, gdyż wielu zawodników z różnych względów nie otrzymało zgody od międzynarodowej komisji lekarskiej na start. Spotkało to także naszą Bożenę Kruk. Dzień trzeci zawodów to była rywalizacja w postawie: stojąc. Kwalifikacje do finału z naszych zawodników udało się uzyskać jedynie Eugeniuszowi Barszczewskiemu, który zajął ostatecznie piąte miejsce.

Złotym medalistą został reprezentant Słowacji Stefan Kopcik. Rywalizację pań wygrała Lene Christiansen z Danii, a Szymańska była szósta. Czwartego dnia strzelano leżąc. Tym razem do finału mężczyzn, poprawiając znacznie swój rekord życiowy, awansował Kontrymowicz, a wygrał Polak Jerzy Załomoski, przed Austriakiem Patrickiem Moorem.

— Nasz Mieczysław Kontrymowicz był siódmy. Ostatniego dnia mistrzostw rywalizowano z trzech postaw, a zwyciężył ponownie Załomski. Najlepszy z naszych zawodników był Eugeniusz Barszczewski, który zajął siódme miejsce. Polacy okazali się nad Jeziorem Dadaj mało gościnni, bo wywalczyli aż dziesięć medali — podkreślił Piotr Łożyński.

Lech Janka

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. gdzie ? #1599275 | 83.9.*.* 7 gru 2014 17:29

    Gdzie się odbyły te zawody ?

    odpowiedz na ten komentarz

  2. busik #1598566 | 89.228.*.* 6 gru 2014 20:47

    a mi się wydaje że nie w Ramsowie tylko w hotelu Star-Dadaj czyli trzy kilometry od Ramowa

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)