Dreszczowiec w Uranii zakończony zwycięstwem Warmii

2014-12-01 16:51:35(ost. akt: 2014-12-01 16:54:07)

Autor zdjęcia: Bartosz Cudnoch

Szczypiorniści Warmii pokonali u siebie po dramatycznym meczu Piotrkowianina, natomiast elblążanie przegrali w Legionowie z liderem.
• Warmia Traveland Olsztyn — Piotrkowianin Piotrków Tryb. 29:28 (11:14)

WARMIA: Zakreta, Gawryś — Królik 4, Kempiński, Nogal, Kopyciński 1, Sikorski 1, Jankowski 9, Krawczyk 2, Paweł Deptuła 7, Droździk 4, Koledziński 1; kary: 8 min; czerwona kartka: Królik (60, za faul)
Najwięcej bramek dla Piotrkowianina: Zinczuk 7 i Swat 6; kary: 8 min.; czerwona kartka: Tórz (42, z gradacji kar)

Olsztynianie stoczyli ze spadkowiczem z Superligi heroiczny bój. W pierwszej połowie wynik oscylował wokół remisu, ale w końcówce goście zagrali skutecznie, no i schodzili na przerwę z trzybramkową zaliczką. Inna sprawa, że warmiacy nie wykorzystali aż trzech karnych (rzuty Dominika Droździka, Radosława Jankowskiego i Michała Krawczyka bronił Banisz).

Po zmianie stron gospodarze za sprawą Mateusza Gawrysia, który bronił jak natchniony, oraz skutecznej grze Jankowskiego odrobili straty (w 39. min po trafieniu Jankowskiego był remis 17:17), a w 42. min Jankowski dał Warmii prowadzenie 18:17. W tym momencie Piotr Swat — były zawodnik Warmii — wyłączył Jankowskiego, ale wtedy zaczął trafiać Karol Królik, no i w 52. min warmiacy prowadzili 24:22. Minutę później jednak był już remis 24:24. W ostatniej minucie emocje sięgnęły zenitu. Przy stanie 28:28 Jankowski stracił piłkę i Swat pobiegł do kontry.

Mocno naciskany przez jednego z graczy Warmii skrzydłowy Piotrkowianina przewrócił się i ku zdumieniu gości sędziowie odgwizdali faul w ataku. Po szybkim wznowieniu piłka trafiła do Jankowskiego, który pokonał bramkarza, ale zdaniem zawodników z Piotrkowa, Jankowski przy tej akcji faulował... Goście po wznowieniu ruszyli na bramkę, ale olsztynianie powstrzymali ich, choć w ostatniej sekundzie Królik za faul ujrzał czerwoną kartkę. — Przeżywaliśmy trudne chwile, ale potrafiliśmy je przezwyciężyć i wygrać — skwitował trener Karol Adamowicz.

6.12 Warmia zagra na wyjeździe z Warszawianką.

• KPR Borodino Legionowo — Meble Wójcik Elbląg 39:28 (17:12)
MEBLE WÓJCIK: Głębocki, Fiodor, Krawczyk — Nowakowski 3, Bąkowski 1, Spychalski, Gryz, Gębala 5, Szopa 5, Dawidowski, Serpina, Adamczak 1, Malandy 5, Kupiec 4, Dorsz 4. Kary: 6 min
Najwięcej bramek dla KPR: Titow 8, Ciok 7, Prątnicki 5. Kary: 14 min

Faworytem byli gospodarze, którzy jeszcze nie stracili w tym sezonie punktu. No i nie zawiedli, przerywając tym samym serię elblążan, którzy wygrali pięć meczów z rzędu.

Co prawda po golu Marcina Szopy elblążanie wygrywali 3:2, ale było to pierwsze i ostatnie prowadzenie gości. Od tego momentu Legionowo postawiło na twardą i zdecydowaną grę w defensywie, przechodząc przy tym do kontrataków. W efekcie po kwadransie było 9:5 dla gospodarzy. Trzy minuty przed przerwą po trafieniu Mikołaja Kupca elblążanie przegrywali tylko 11:14, ale ostatecznie na przerwę zeszli z pięciobramkową stratą. — Na początku drugiej połowy zrobiło się 20:13 dla gospodarzy i właściwie było po meczu — stwierdził kierownik elbląskiej drużyny Łukasz Kuliński.

Inne mecze
SMS Gdańsk — MKS Brodnica 31:28 (16:16), AZS AWF Biała Podlaska — Warszawianka 28:30 (12:15), Astromal Leszno — MKS Poznań 30:27 (12:11), Wolsztyniak Wolsztyn — Spójnia Gdynia 30:30 (17:14), Sokół Kościerzyna — Pomezania Malbork 26:26 (14:16).

Rut, JK

Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. wtf #1591935 | 178.235.*.* 2 gru 2014 13:48

    Na tabelę już nie stać brukowca

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz