Ostatnia szansa w Indykpolu AZS Olsztyn

2014-11-18 08:00:47(ost. akt: 2014-11-18 08:01:40)
Olsztyńscy siatkarze w tym sezonie raz po raz zawodzą swoich kibiców, więc i Urania coraz częściej świeci pustkami

Olsztyńscy siatkarze w tym sezonie raz po raz zawodzą swoich kibiców, więc i Urania coraz częściej świeci pustkami

Autor zdjęcia: Grzegorz Czykwin

W poniedziałek (17 listopada) wszyscy prominentni ludzie w klubie z Kortowa wzięli pod lupę fatalną postawę siatkarzy Indykpolu AZS, którzy po 10 kolejkach PlusLigi są w tabeli na trzecim miejscu... od końca. Z ewentualnymi zmianami w zespole wstrzymano się do półmetka fazy zasadniczej.
Prezes Zarządu Spółki Akcyjnej pod nazwą Piłka Siatkowa AZS-UWM S.A. w Olsztynie Tomasz Jankowski, a także pięcioosobowa Rada Nadzorcza tej spółki, spotkali się wczoraj z trenerem Indykpolu AZS Krzysztofem Stelmachem oraz kapitanem drużyny Maciejem Dobrowolskim.

Bezpośrednim pretekstem do tych rozmów była sobotnia decyzja trenera Stelmacha, który — rozgoryczony kiepskim stylem już ósmej porażki swojego zespołu w PlusLidze — po przegranym meczu z Politechniką (1:3) oddał się do dyspozycji władz klubu.

— To, co dzisiaj wyprawialiśmy — czy ogólnie wyprawiamy, to woła o pomstę do nieba. I mnie, jako trenerowi, jest wstyd. Dlatego poddaję się pod ocenę zarządu i rady nadzorczej, żeby oceniły moją pracę. Nie wiem, trzeba coś zrobić. Zarząd i rada nadzorcza coś muszą zrobić, jakąś rewolucję... — mówił w sobotę Krzysztof Stelmach.

Zmiany? Mogą przyjść
W poniedziałkowe popołudnie okazało się jednak, że — póki co — ewentualna rewolucja w Indykpolu AZS została odroczona. — Spotkaliśmy się najpierw z trenerem, później z kapitanem zespołu, no, i w tym gronie wnikliwie analizowaliśmy słabą postawę drużyny w tym sezonie — referuje przebieg wczorajszych rozmów prezes Tomasz Jankowski.

— A to nasze zebranie skomentuję dwoma zdaniami. Po pierwsze: zarząd i rada nadzorcza spółki negatywnie oceniły postawę zespołu w pierwszych dziesięciu kolejkach, ale na razie żadnych zmian nie będzie. Natomiast jeżeli w trzech najbliższych meczach (kończących pierwszą rundę fazy zasadniczej — red.) nie nastąpi poprawa gry i wyników, to wtedy zmiany w zespole mogą nastąpić. Nie wchodząc w szczegóły, czy by to były zmiany w samej drużynie czy w sztabie szkoleniowym. Taki komunikat został przekazany na dzisiejszym treningu siatkarzom. I właściwie to tyle, co mam do powiedzenia — kończy prezes Jankowski.

Ostatnia szansa
Nieco bardziej rozmowny (mimo że praktycznie tylko potwierdził wszystko to, co powiedział Tomasz Jankowski) był wczoraj wieczorem przewodniczący rady nadzorczej. — Uzgodniliśmy, że aby zmotywować zawodników do lepszej gry i żeby pojawiła się w drużynie lepsza atmosfera, dajemy im jeszcze szansę. Oczekujemy na lepsze wyniki w trzech najbliższych meczach — podkreśla prof. Andrzej Koncicki. — A jeżeli nie będzie poprawy, to pojawią się radykalne posunięcia, o których w tej chwili nie chciałbym mówić — dodaje prof. Koncicki.

W tym miejscu wymieńmy, że te trzy pozostałe do końca rundy spotkania Indykpolu AZS obejmują wyjazdy do Radomia (23 listopada, g. 17) i Częstochowy (29.11), które będą przedzielone środowym meczem w Uranii z ostatnim w tabeli Effectorem Kielce (26.11, g. 18). Cała czwórka jest na razie pod kreską: Czarni są na dziewiątym (11 pkt), AZS Częstochowa — na dziesiątym (10), Indykpol AZS — na 12. (6), a Effector — na 14. miejscu w tabeli (4).

pes

Komentarze (10) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. zorientowany #1557941 | 178.217.*.* 18 lis 2014 22:05

    Kto wybrał zawodników do nowej drużyny? Zarząd! Kto wybrał słabego przyjmującego Cabrala? Trener Stelmach! Zatem kto jest winien i kto powinien ponieść konsekwencje?

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. Kibic #1557692 | 83.9.*.* 18 lis 2014 21:26

    Kto miał wpływ na to że grają Ci zawodnicy? Czy na ten skład miał wpływ trener? A może zespołem kierują Ci co nie powinni? A prawda jest taka, że prawdziwy kibic jest z zespołem na dobre i na złe.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  3. GNB #1557395 | 83.31.*.* 18 lis 2014 20:35

    Ten skład wielokrotnie udowodnił , że nie ma chemii, nie ma drużyny. Liczenie na sukcesy to tak jak by założyć ,że zagram w Lottka i trafię 6 , czyli zero .

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Mat #1556060 | 89.228.*.* 18 lis 2014 16:44

      Nawet jak była kasa to słabo grali.Odnoszę wrażenie że siatkarzom w Olsztynie nie chce się grać. Odchodzą z Olsztyna do innego zespołu i skrzydeł dostają.Trener jest ok,a zarząd no cóż jak sie nie ma co się lubi,to się lubi co się ma.

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    2. nef #1555763 | 213.184.*.* 18 lis 2014 15:30

      Zmiany? Tak. Konieczne, ale w zarządzie, który nie potrafi zebrać paru złotych na zgromadzenie kilku graczy na odpowiednim poziomie. Niestety skończy się tym, że pogonią jedyny jasny punkt, Stelmach. Chociaż On, podając się pod ocenę, ma chyba nadzieję, że zostanie negatywnie oceniony.

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (10)