Nie możemy zmarnować takiej szansy

2014-11-17 17:00:43(ost. akt: 2014-11-17 11:27:38)
Piłkarze Unii wygrali 12 z 17 meczów

Piłkarze Unii wygrali 12 z 17 meczów

Autor zdjęcia: Archwium klubu

— Zdobyliśmy najwięcej punktów, a bramek strzeliliśmy najwięcej i zarazem najmniej straciliśmy. Już w tej chwili mamy zespół, który może występować w IV lidze — nie ma wątpliwości Jarosław Płoski, trener ekipy Amex Bączek Unia Susz.
— Przed sezonem zakładaliście, że zakończycie jesień na pierwszym miejscu?
— Przede wszystkim bardzo się z tego miejsca cieszę. Przed rozpoczęciem rozgrywek nasz zespół zasilili Marcin Karczewski z GKS Wikielec oraz Szymon Hanas z Pogoni Prabuty, więc zakładaliśmy walkę o miejsce w ścisłej czołówce, jednak wyniki przeszły nasze najśmielsze oczekiwania. Jest to efekt m.in. tego, że doskonale do zespołu wprowadzili się Karczewski (16 goli — red.), Hanas (7 — red.), którym pomagał Dariusz Laskowski (7 — red.) i to była mocna siła naszych poczynań ofensywnych. Dzięki temu zawsze graliśmy ofensywnie, nie zapominając przy tym o defensywie, dlatego też mamy najlepszy bilans bramkowy w naszej grupie, zdobyliśmy 45 goli, a straciliśmy zaledwie 15.

— Które zespoły zrobiły na panu największe wrażenie, a które rozczarowały?
— Solidnymi zespołami w naszej grupie są: Orzeł Janowiec Kościelny i Tęcza Miłomłyn. Rewelacją okazał się GKS Stawiguda, o czym świadczy drugie miejsce w tabeli. Dobry poziom prezentują też: Start Nidzica, Wel Lidzbark Welski, Zalew Frombork, Fortuna Gągławki czy Polonia Iłowo, ale grają w kratkę i są bardzo nieobliczalne. Niespodziankami są niskie lokaty Syreny Młynary, Kormorana Zwierzewo i rezerw Olimpii Elbląg. Chociaż może akurat te ostatnie zespoły nie grają tak źle, jakby to sugerowało miejsce w tabeli.

— Kto więc awansuje do IV ligi?
— Mogę mówić tylko o swoim zespole. Na pewno nie będziemy rozglądali się na innych, ale będziemy grali swoją piłkę i dążyli do tego, żeby awansować i tym samym podziękować Krzysztofowi Bączkowi, naszemu sponsorowi i prezesowi klubu. Taka szansa, jaka stoi przed nami, nie może zostać zmarnowana.

JK