Rozmowa z Dariuszem Maleszewskim, trenerem Błękitnych Orneta

2014-10-29 16:00:19(ost. akt: 2014-10-29 13:54:22)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu.

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu.

Autor zdjęcia: Emil Marecki

— W Ornecie jest zapotrzebowanie na futbol. Nasze mecze przyciągają na trybuny kibiców, coraz więcej ludzi przyjeżdża też z innych miejscowości — mówi Dariusz Maleszewski, trener Błękitnych.
— 23 punkty po 14 meczach; jak na beniaminka to wynik więcej niż dobry...
— Jestem zadowolony z punktów i z pozycji w tabeli. Naszym celem po awansie było utrzymanie się w lidze i nic nie zmieniło. Nie chcemy, żeby to była jedynie roczna przygoda.

— Dla wielu obserwatorów wasza postawa jest zaskoczeniem, zwłaszcza że przed sezonem nie dokonaliście zbyt wielu wzmocnień.
— Bazujemy na zawodnikach miejscowych, ale w okresie przygotowawczym byliśmy zmuszeni poszukać wzmocnień, bo kilku chłopaków wyjechało do pracy za granicę. Doszedł do nas napastnik Bartosz Dobroński (z Warmii Olsztyn — red.), pozyskaliśmy też obrońcę Grzegorza Kulpakę (z Warmiaka Łukta — red.).

— Co jest mocną stroną Błękitnych?
— Współpraca wszystkich formacji. Każdy indywidualnie daje od siebie dużo, no i to się przekłada na grę zespołu. Kładziemy duży nacisk na obronę. W minionym sezonie, gdy graliśmy w okręgówce, straciliśmy najmniej bramek z wszystkich. Teraz też jesteśmy jednym z kilku zespołów, które mają najmniej straconych bramek.

Rut



Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. lutyn #1525735 | 83.24.*.* 29 paź 2014 18:03

    50-60 lat temu /nie sięgam pamięcią/ A klasa była w zasięgu Błękitnych,ale lokal w ratuszu był extra.

    odpowiedz na ten komentarz