Taekwondo olimpijskie. Sukces olsztynianki w Serbii

2014-10-24 14:00:53(ost. akt: 2014-10-24 12:21:50)
Aleksandra Kowalczuk z trenerem Marcinem Chorzelewskim

Aleksandra Kowalczuk z trenerem Marcinem Chorzelewskim

Autor zdjęcia: Start

Marzenia o igrzyskach stają się coraz bardziej realne. Zawodniczka AKS OSW Start Olsztyn wywalczyła jedyny medal dla Polski podczas prestiżowych zawodów w Belgradzie. — Złoty medal jest dobitnym dowodem na to, że Ola zaczyna poważnie liczyć się w światowej czołówce — uważa trener Marcin Chorzelewski.
W Serbia Open 2014 wzięła udział sześcioosobowa reprezentacja Polski, ale tylko Aleksandra Kowalczuk wywalczyła miejsce na podium, dzięki czemu oprócz medalu zdobyła też bardzo cenne punkty do olimpijskiego i światowego rankingu.

W Belgradzie olsztynianka pokonała 5:4 Chorwatkę Kovac Ines oraz Niemkę Katharinę Waiss ("złotym" punktem), a w finale 5:3 Rosjankę Olesję Bardachenko.

— Był to turniej rankingowy, dlatego tak ważny w naszym kalendarzu — mówi "Gazecie Olsztyńskiej" Marcin Chorzelewski, trener Startu Olsztyn. — Jesteśmy zadowoleni z wyniku, ponieważ Ola rywalizowała z zawodniczkami notowanymi bardzo wysoko. Złoty medal jest dobitnym dowodem na to, że zaczyna się bardzo poważnie liczyć w czołówce już nie tylko europejskiej, ale również światowej — dodaje olsztyński szkoleniowiec.

— Bezpośrednio na igrzyska kwalifikuje się czołowa szóstka z rankingu olimpijskiego — wyjaśnia Aleksandra Kowalczuk. — Uważam za naprawdę realny swój wyjazd przynajmniej na kwalifikacje — ocenia olsztyńska zawodniczka, dla której udział w igrzyskach w 2016 roku jest głównym celem.

Warto wspomnieć, że to już drugi złoty medal Kowalczuk w tym roku na turnieju klasy G1, w którym rywalizują najlepsze zawodniczki. Wcześniej pierwsze miejsce wywalczyła w austriackim Innsbrucku, tyle tylko, że wówczas w drodze po złoto musiała stoczyć aż cztery wyczerpujące walki. Olsztynianka mocno wówczas namieszała w czołówce, ponieważ w finale pokonała Niemkę Katarinę Weiss, która w półfinale wygrała z aktualną mistrzynią Europy.

Poza tym olsztynianka ze srebrnym medalem wróciła z turnieju Rosja Open 2014, który odbył się w Moskwie. Natomiast pierwszy start Kowalczuk w zawodach tej rangi miał miejsce na początku roku w Szwecji (Trelleborg Open), gdzie utalentowana zawodniczka Startu wywalczyła brązowy medal.

erbe

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Ola nie jedyna #1520435 | 178.235.*.* 25 paź 2014 11:56

    No cóż. Autor się nie popisał. Podpowiem, że w tekście jest rażący błąd. Proszę przeanalizować pierwszy akapit pod leadem :)

    odpowiedz na ten komentarz