Rozmowa z Sebastianem Rozwadowskim

2014-10-21 09:11:19(ost. akt: 2014-10-21 08:21:42)
Załoga Wojciech Chuchała/Sebastian Rozwadowski na trasie Rajdu Dolnośląskiego

Załoga Wojciech Chuchała/Sebastian Rozwadowski na trasie Rajdu Dolnośląskiego

Autor zdjęcia: Tomasz Filipiak

— Dedykuję to mojej żonie Oli, której dziękuję za cierpliwość i wyrozumiałość, oraz naszemu 8-miesięcznemu synkowi Maćkowi, któremu obiecałem ten tytuł w dniu jego narodzin. I to jest dla mnie największy sukces: że udało mi się tej obietnicy dotrzymać — mówi uradowany Sebastian Rozwadowski, pilot Wojciecha Chuchały, wspólnie z którym został właśnie mistrzem Polski w rajdach samochodowych!
— Już pan ochłonął po tym, co się stało?
— Tak naprawdę to dopiero teraz zaczyna to do mnie powoli docierać. Bo na Dolnośląskim było dużo emocji i zamieszania, mnóstwo ludzi i sporo szumu, no i tam nie bardzo był czas, żeby to dotarło. Dopiero wracając z Polanicy-Zdroju do Olsztyna, miałem parę godzin na takie spokojne przemyślenia, no i... jest super. Jest fantastycznie (uśmiech).

— Jak się pan czuje w elitarnym gronie rajdowych mistrzów Polski pochodzących z Olsztyna? Albo inaczej: pamięta pan, co pan porabiał 15 lat temu, kiedy Krzysztof Hołowczyc zdobywał ostatni "olsztyński" tytuł mistrza kraju?
— Oczywiście: byłem w drodze do Warszawy (uśmiech). I właśnie w pociągu do Warszawy dowiedziałem się, że "Hołek" został mistrzem Polski. A pamiętam to tak dobrze, bo jako wielki fan rajdów z tymi sprawami byłem na bieżąco. Z tym że wtedy byłem jeszcze tylko kibicem... Mój pierwszy start nastąpił rok później, w 2000 roku w Rajdzie Kormoran, potem było półtora roku przerwy, no i od 2002 już regularne występy. A wracając do roku 1999, to wówczas do głowy mi nie przyszło, że sam będę startował, a już tym bardziej że uda mi się zrobić to, co właśnie udało się osiągnąć. To bardzo cieszy, zwłaszcza, że grono olsztyńskich mistrzów Polski w rajdach samochodowych jest skrajnie elitarne. Jest w nim Marian Bublewicz, jest Krzysztof Hołowczyc, no i teraz mi udało się do tego zaszczytnego grona dołączyć. Jestem z tego niezmiernie dumny. Marzenia się spełniają!

— Pięknie wam się ten sezon ułożył, a na koniec i trochę zaskakująco, bo wreszcie nie musieliście ciąć się na sekundy z najgroźniejszymi rywalami.
— Jeżeli chodzi o wyniki sportowe, to ten sezon był dla nas naprawdę doskonały. Od początku do końca jechaliśmy bardzo równym i szybkim tempem, a to pozwoliło nam wygrać w tym sezonie i największą liczbę odcinków specjalnych, i trzy rajdy, co nie udało się żadnemu z naszych rywali. Natomiast naszym największym i najgroźniejszym rywalem, który mógł nam pokrzyżować w tym sezonie plany, był tak naprawdę "ktoś" o nazwisku... budżet. Zmagaliśmy się z nim bardzo mocno, dlatego tym bardziej ten sukces tak smakuje. Kosztowało nas to bardzo wiele wyrzeczeń, ale nasi przyjaciele i partnerzy spisali się na medal. Chciałem im bardzo podziękować, bo bez ich wiary, determinacji i zaufania, jakie w nas pokładali, na pewno nie byłoby tego sukcesu. Sprawdziło się przysłowie, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie...


Piotr Sucharzewski

Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. mario #1516803 | 46.204.*.* 22 paź 2014 11:08

    zacznijmy od tego ze w Olsztynie "bez pleców" z własnym biznesem nie ruszysz ani kroku do przodu.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  2. Zle Pan zrozumiał #1516615 | 83.31.*.* 22 paź 2014 08:58

    Tu nie chodzi o zazdrosc ale o pokazanie jak działa cała patologia . 1.200.000 za utrzymanie placyku do przetrzymywania pojazdów i to nie jest umowa z policją o której Pan tu pisze , ale z miastem króre niedawno rozwiazało z Panem ta umowę , na szczęscie. 1.200.000 rocznie za przyjecie kilku pojazdów bezpanskich na placyk to przyzna Pan że morlnośc i uczciwość chociazby obywatelską ma Pan w niskim powazaniu( nie pisze o urzedniku który to z Panem zmalowal bo to odrena sprawa) tak czy innaczej życze powodzenia w sportach motorowych dla Panskiego syna, a Panu jak njawiecej kontraktów biznesowych z naciskiem na biznesowych a nie układowych.

    odpowiedz na ten komentarz

  3. xyz #1516229 | 83.0.*.* 21 paź 2014 20:42

    Rozwadowski z portfela ani z gara wam nie zabrał, kto wam broni otworzyć parking policyjny, jaki kol wiek interes, składajcie oferty na przetargach i walczcie, a nie tylko zazdrość i zazdrość i gadanie.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  4. klakier #1515944 | 46.204.*.* 21 paź 2014 18:22

    ... aha ,a więc to tak ... co to za wydatek dla Rozwadowskiego

    odpowiedz na ten komentarz

  5. Co to za wydatek dla Rozwadowskiego ? #1515561 | 83.31.*.* 21 paź 2014 14:44

    Stary Rozwadowski do niedawna dojił z miasta 1.200.000 rocznie za przetrzymywanie na swoim placyku aut porzuconych przez ludzi. A więc chobby syna adekwatne do zarobków Taty. Prywatnie gratuluje , myślałem że po Chołku to juz bedzie pustynia.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz