Rozmowa z Maciejem Dobrowolskim kapitanem Indykpolu AZS

2014-10-07 13:00:37(ost. akt: 2014-10-07 11:52:00)
— Wcześniej niż później zaczniemy te punkty zdobywać — mówi Maciej Dobrowolski.

— Wcześniej niż później zaczniemy te punkty zdobywać — mówi Maciej Dobrowolski.

Autor zdjęcia: Grzegorz Czykwin

— Nie panikuję, choć — oczywiście — szkoda, bo liczyliśmy na punkty w Gdańsku i na to, że to otwarcie sezonu będzie przyjemniejsze. No, ale mamy jeszcze 25 kolejek, więc jest gdzie zbierać punkty — podkreśla po przegranej inauguracji PlusLigi (1:3 w Gdańsku) kapitan olsztyńskich siatkarzy Maciej Dobrowolski.
— Mówiąc żartem, choć to raczej śmiech przez łzy, zapisaliście się złotymi zgłoskami w historii Trefla Gdańsk, który do niedzieli jeszcze nigdy nie wygrał meczu na inaugurację PlusLigi.
— Nawet o tym nie wiedziałem, nie zajmowałem się historią Trefla... Bardziej interesowało mnie to, jak my zagramy i jak zaczniemy ligę. A chcieliśmy zacząć dobrze, najlepiej tak jak w zeszłym sezonie (3:1 w Jastrzębiu — red.). Niestety, to nam się nie udało, no, ale w sobotę z Bydgoszczą w Uranii są kolejne punkty do zdobycia. Tych kolejek mamy jeszcze 25 przed sobą, więc jest gdzie zbierać punkty i wierzę, że ten nieudany start odrobimy już za parę dni. Przed nami jeszcze dużo ciężkiej pracy, ale ja jestem optymistycznie nastawiony. Zobaczymy, jak to będzie wyglądało.

— Niemal tradycyjnie, mieliście w Ergo Arenie solidne wsparcie na trybunach.
— Tak, było bardzo dużo naszych kibiców, za co im dziękujemy. Mam nadzieje, że ten wynik nie przesłoni tego, że zespół próbował walczyć w tym meczu. Trochę się miotaliśmy i ta walka była szarpana, ale sezon jest długi. I wszyscy będą potrzebni: i zawodnicy, i wsparcie kibiców, i dobra atmosfera. Bo bez dobrej atmosfery wiele się nie osiągnie.

— Zapowiada się ciekawy sezon, gdzie za dużo frajerów do "golenia" z punktów nie widać...
— Ja myślę, że może ich w ogóle nie być, bo ta liga będzie strasznie wyrównana. Tak bardzo, jak jeszcze nigdy dotąd. Dlatego dzisiaj nie jestem w stanie przewidzieć, jak to się wszystko potoczy i gdzie my się znajdziemy w tabeli. Liczę, że gdzieś w ósemce na koniec rundy zasadniczej. A później ten regulamin jest tak skonstruowany, że nawet z 12. miejsca można zająć piątą pozycję, a z piątego — dwunaste. A to się wyjaśni w ciągu półtora tygodnia na wiosnę... Na pewno będzie ciężko, ale niczego innego nie oczekiwaliśmy. Co nie zwalnia nas od tego, żeby ciężko trenować dzień po dniu i starać się poprawiać elementy indywidualne. Za tym pójdzie lepsza gra zespołowa, a o to nam wszystkim chodzi.

Piotr Sucharzewski
p.sucharzewski@gazetaolsztynska.pl

Całą rozmowę z kapitanem Indykpolu AZS Olsztyn, przeczytasz we wtorkowym wydaniu "Gazety Olsztyńskiej" lub na kupgazete.pl

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. magnet #1502022 | 64.94.*.* 7 paź 2014 19:53

    To co wy robiliscie cale lato ze jeszcze musieci wszystko unowoczesniac?

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz