Rajd 1001 jezior - zobacz zdjęcia z finału!

2014-09-21 17:45:49(ost. akt: 2014-09-22 12:34:35)

Autor zdjęcia: Kamil Forys

Puchar za zwycięstwo w finale "Rajdu 1001 jezior" odebrał Andrzej Kaczmarek (bmw e36 325i, rocznik 1992), a na podium znaleźli się jeszcze Jerzy Skrzypek (10 lat starszy od zwycięzcy fiat ritmo abarth) i Marek Michalski (bmw e21 320/6 z tego samego co fiat rocznika).
O tym, że w imprezie rządziły samochody niemieckie, świadczą jeszcze dwa kolejne lokaty: czwarta należała do Kamila Skóry (bmw 365 CSI), a piątą zajął Arkadiusz Kula (opel kadett GT/E). Na starcie stanęło 31 załóg, a po trzech dniach rywalizacji do mety na olsztyńskiej starówce dojechało 19.

Rajd 1001 Jezior rozpoczął się piątkowymi próbami specjalnymi na stadionie Stomilu. Dzień później rywalizacja przeniosła się do Lidzbarka Warmińskiego oraz lotniska pod Ornetą, zaś w niedzielę samochody ruszyły na odcinki we Frączkach, Radostowie i Dobrym Mieście, by na koniec zaprezentować się kibicom na starym mieście w Olsztynie.

— Atmosfera każdego dnia była rewelacyjna. Dla zawodników miała to być przede wszystkim przyjemność, a nie tylko sportowa rywalizacja. Wyścigi na stadionie, zwłaszcza ten drugi, rozgrywany w ciemnościach, to był kawałek fajnej historii i coś niespotykanego w realiach dzisiejszych rajdów — opowiada Maciej Fijałkowski, dyrektor Rajdu 1001 Jezior.

— Była awaria silnika, pożar, interwencja straży pożarnej, ale nikomu nic się nie stało. W Ornecie próby były długie, wymagające od zawodników koncentracji. Niedziela to odcinki na trasie Gradki — Frączki oraz na podjeździe w Radostowie, a także próba w Dobrym Mieście, gdzie przejeżdżano przez... halę. Pomysł oceniono jako dobry, ale niektórzy mieli trochę problemów — ocenia Maciej Fijałkowski. — Najbardziej obawiałem się, że przy fajnej pogodzie przyjdzie bardzo dużo kibiców i będzie ciężko nad nimi zapanować. Kibice byli jednak zdyscyplinowani, wiedzieli, gdzie mają stawać — dodaje.

Czy podobna impreza odbędzie się także w przyszłym roku? — W ubiegłym roku były pierwsze koty za płoty. W tym roku, mam nadzieję, że poprawiliśmy się i moim zdaniem rajd ten jest sprawą rozwojową. Już teraz zawodnicy z zagranicy mówili, że chętnie do nas znowu przyjadą. Tym bardziej że znakomicie układa nam się współpraca z samorządami — przyznaje Maciej Fijałkowski.

— Warto robić tę imprezę choćby dla rywalizacji wartburgów. Dla mnie to mistrzowskie samochody. Były bardzo szybkie i bardzo efektywne. To one wygrały z ładami, dużymi fiatami i polonezami osobną klasyfikację dla samochodów "demokracji ludowej". Na świecie jest tendencja, by pokazywać samochody historyczne, a ludzie mają pochowane w garażach prawdziwe perełki. Dlatego należy robić imprezy, na które będą mogli przyjechać i pokazać się.


kwk

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Dobre Miasto #1490977 | 91.231.*.* 22 wrz 2014 20:24

    relacja wideo z Dobrego Miasta http://dobremiasto24.pl/16022,2014,09,22 ,rajd-1001-jezior-odcinek-dobre-miasto

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz