Co słychać w Indykpolu AZS Olsztyn?
2014-08-28 12:42:17(ost. akt: 2014-08-28 11:06:09)
Siatkarze Indykpolu AZS od niespełna czterech tygodni trenują we własnych obiektach, by od początku października skutecznie powalczyć o ligowe punkty w PlusLidze. Na razie podopieczni Krzysztofa Stelmacha nie mają ułatwionej pracy, a wszystko przez kontuzje.
Jednym z pechowców jest Paweł Adamajtis — na początku sierpnia nowemu atakującemu Indykpolu AZS podczas ćwiczeń pękła naciągnięta guma treningowa i trafiła go w oko. O tym, jak poważny jest to uraz, dowiemy się już niedługo po specjalistycznych badaniach. Na tym nie koniec kontuzji w olsztyńskiej ekipie, niestety...
— Maciek Zajder musi trzy tygodnie odpocząć od treningów, bo naderwał przyczep nadgrzebieniowy w barku — informuje trener Krzysztof Stelmach, który chociaż nie może mówić o pełnym komforcie podczas przygotowań, to jednak do tych problemów podchodzi ze spokojem.
— Pewnie, ze wolałbym, by wszyscy byli zdrowi, ale dobrze wiemy, że co roku praktycznie wszystkie zespoły mają swoje problemy — stwierdza olsztyński szkoleniowiec.
Spokój zachowują także władze klubu z Kortowa, bo kontuzje są nieodłącznym elementem zawodowego sportu. Przypomnijmy, że w ostatnich latach lekarze i rehabilitanci AZS na brak pracy nie mogli narzekać. Z ich usług często korzystali m.in. Metodi Ananiev, Vladimir Cedić, Igor Yudin czy w poprzednim sezonie Bartosz Krzysiek.
Dlatego kontuzje Adamajtisa i Zajdera nie skłaniają jednak władz klubu do szukania wariantów awaryjnych. Przynajmniej na razie. — Spokojnie czekamy na powrót Maćka i na wyniki badań Pawła, więc nie prowadzimy rozmów z innymi zawodnikami — przyznaje Tomasz Jankowski, p.o. prezes klubu.
Dlatego kontuzje Adamajtisa i Zajdera nie skłaniają jednak władz klubu do szukania wariantów awaryjnych. Przynajmniej na razie. — Spokojnie czekamy na powrót Maćka i na wyniki badań Pawła, więc nie prowadzimy rozmów z innymi zawodnikami — przyznaje Tomasz Jankowski, p.o. prezes klubu.
Pozostali zawodnicy intensywnie przygotowują się do sezonu, trenują przeważnie dwa razy dziennie. — Jest ciężko, bo ciężko trenujemy — zauważa fizjoterapeuta Paweł Ciesiun. — Ale nikt nie mówił, że będzie lekko — dodaje.
Lekko i bez większych problemów przebiegła natomiast aklimatyzacja nowych zawodników w olsztyńskim zespole, których jest wyjątkowo dużo, bo z poprzedniego składu zostały tylko cztery osoby. — Aklimatyzacja przebiegła bardzo szybko i bez problemu — opowiada środkowy Maciej Zajder. — Dzięki temu możemy skupić się na treningach i ciężkiej pracy przed sezonem.
A Maciej Dobrowolski dodaje: — Z każdym treningiem jest lżej, bo organizmy przyzwyczaiły się do wysiłku, ale wciąż dużo pracy przed nami — przyznaje.
Przed piątym zespołem minionego sezonu jeszcze sześć tygodni ciężkich zajęć, ale to nie oznacza, że Krzysztof Stelmach nie będzie miał okazji przetestować swoich zawodników, bo od soboty przychodzi długo oczekiwany przez kibiców i samych zawodników czas meczów kontrolnych.
Na początek Indykpol AZS zmierzy się z mistrzem I ligi — Camperem Wyszków. Podopieczni Jana Sucha w piątek (g. 17) zamierzają solidnie przetestować aktualną formę rywali ze stolicy Warmii i Mazur. — Chciałoby się już pograć. Na początek Camper, a od przyszłego tygodnia zaczynamy serię turniejów — wyjaśnia przyjmujący Piotr Łuka. — A potem zanim się obejrzymy, to już zacznie się liga.
Kibice we wrześniu zobaczą AZS w turniejach w Nidzicy, Ornecie i Rypinie. Nie zabraknie więc grania z takimi zespołami jak: Cerrad Czarni Radom, Lotos Trefl Gdańsk i AZS Politechnika Warszawska. Przypominamy, że pierwszy mecz w nowym sezonie Indykpol AZS rozegra 4 października w Gdańsku, natomiast do Olsztyna rozgrywki zawitają 11 października, gdy w Uranii wystąpi Transfer Bydgoszcz.
Adrian Brzozowski
Źródło: Gazeta Olsztyńska
Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (6)heee #1472522 | 83.238.*.* 29 sie 2014 15:09
co słychać...? brzęk monet tej płatnej komercji...nic nie mam do AZS tym bardziej Ol(S)ztyńskiego ale ta liga to zakłamanie rywalizacji i zabicie ducha sportu !!
odpowiedz na ten komentarz
W Olsztynie,, #1472469 | 80.50.*.* 29 sie 2014 14:03
TYLKO STOMIL!
odpowiedz na ten komentarz
ona #1472465 | 77.242.*.* 29 sie 2014 13:57
słuchajcie wszyscy. Duże miasta mają strefę kibica z okazji MŚ w SIATKÓWCE oczywiscie Olsztyn nic... cisza.... apelujcie o taką strefę bo w TV tego nie dadzą na żywo...
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
ja #1472151 | 82.89.*.* 28 sie 2014 23:29
to ja pisał . tesz szkouy nie ma to pisze co umie a że nie umi to tyle pisze
odpowiedz na ten komentarz
ja #1471817 | 178.183.*.* 28 sie 2014 17:07
a stomil to ma tę bandę tępych głąbów z łysymi pałami bez szkoły i pracy co paradują z tymi szmatami stomil obciach warmii żenada
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)