Sokół Ostróda zwycięsko rozpoczął nowy sezon

2014-08-10 11:55:21(ost. akt: 2014-08-10 12:36:03)
W Ostródzie Sokół wygrał 3:0 z MKS Korsze

W Ostródzie Sokół wygrał 3:0 z MKS Korsze

Autor zdjęcia: Marcin Tchórz

Mistrzowie III ligi z poprzedniego sezonu udanie rozpoczęli kolejne rozgrywki. Piłkarze Sokoła Ostróda przed własną publicznością 3:0 wygrali z MKS Korsze. Zwycięskie bramki strzelili Paweł Podhorodecki, Piotr Piceluk i Przemysław Płoszczuk.
Balony poleciały w górę i na stadionie przy ul. 3 Maja piłkarze Sokoła rozpoczęli swój trzeci sezon w III lidze. Pierwszym przeciwnikiem był MKS Korsze, który rozpoczął z werwą i nawet w 6. min był o krok od objęcia prowadzenia. Na szczęście ofiarna interwencja ostródzkich obrońców zapobiegła utracie gola. Kilkadziesiąt sekund później długim crossowym podaniem na prawą stronę popisał się Krystian Słowicki, piłkę na klatkę piersiową przyjął Podhorodecki, podał do Piceluka, ale napastnik Sokoła źle przyjął podanie, zdołał wprawdzie oddać strzał, trafiając w rywala.

W pierwszych 10 minutach gospodarze wykonywali dwa rzuty rożne, jednak dopiero trzeci, ten z 12. min, okazał się fatalny w skutkach dla MKS. Najwięcej miejsca w szesnastce gości zrobił sobie Podhorodecki, wyszedł wysoko do dośrodkowania Piotra Łysiaka i głową zdobył pierwszego gola dla Sokoła w sezonie 2014/2015. Kilka chwil później dobrej szansy na podwyższenie prowadzenia nie wykorzystał Piceluk, który trafił w interweniującego bramkarza. Gospodarze przeważali, ale z gry nie mogli zdobyć drugiej bramki.

Na szczęście zabójcze dla przyjezdnych okazały się stałe fragmenty gry w wykonaniu ostródzian. W 45. min drugą asystę w meczu zaliczył Łysiak. Tym razem wykonywał rzut wolny z prawej strony boiska. W polu karnym kilku rywali "zabrał za sobą" Maciej Szostek, a z luzu skorzystał Piceluk, który efektowną główką podwyższył na 2:0, zdobywając gola do szatni.

Po przerwie na początku ostródzianie próbowali przerywać akcje gości już na ich połowie. I zawodnicy z Korsz mieli kłopoty z wyprowadzeniem akcji. Z czasem jednak tempo gry spadło, a Sokół jakby czekał na to co zrobią piłkarze MKS. Reakcja Wojciecha Tarnowskiego była szybka, dokonał podwójnej zmiany, a wprowadzeni na murawę Wojciech Figurski i Płoszczuk rozruszali grę miejscowych. Później na boisku pojawił się debiutujący w ostródzkich barwach Michał Jankowski. Właśnie trójka rezerwowych ustaliła końcowy wynik spotkania: Figurski podał na lewo do Jankowskiego, który dośrodkował na 6 metr do Płoszczuka, a ten z bliska bez kłopotu skierował piłkę do siatki.

W ostatnich minutach gospodarze mieli jeszcze dwie dobre okazje do podwyższenia wyniku, ale strzał Słowickiego wylądował na poprzeczce, zaś Figurskiego ubiegł bramkarz MKS.

Sokół Ostróda - MKS Korsze 3:0 (2:0)
1:0 - Pdhorodecki (12), 2:0 - Piceluk (45), 3:0 - Płoszczuk (84)
Sokół: Sikora - Kowalski, Sędrowski, Gwiazda, Łysiak, Szostek (63 Płoszczuk), Podhorodecki, Słowicki, Smyt (82 Kozioł), Piceluk (63 Figurski), Filipek (74 Jankowski).