"Po piłkarskim weekendzie" - Generał na rozdrożu

2014-05-06 11:34:06(ost. akt: 2014-05-06 15:49:41)

Autor zdjęcia: Bartosz Cudnoch

W sześciu ostatnich kolejkach Stomil zdobył trzy punkty, w pozostałych sześciu do zakończenia sezonu musi zgromadzić minimum dziewięć oczek, bo inaczej spadnie z ligi. Czy w obecnym układzie możliwa jest taka metamorfoza czy potrzebny jest wstrząs?
Aż pięć porażek w sześciu kolejkach pierwszej ligi, trzy punkciki na osiemnaście możliwych, w tym czasie tylko jedno zwycięstwo, z Termalicą Nieciecza — tak "radzili" sobie piłkarze z Olsztyna w trakcie ostatniego miesiąca. Od 6 kwietnia do 3 maja, czyli raptem w 27 dni, z zespołu silnego i wierzącego w swoją moc Stomil stał się bez mała zbieraninką, którą może ograć prawie każdy. Nawet słabsze kadrowo Tychy czy będąca wówczas w kryzysie Chojniczanka. Smutne to, ale jednak dotkliwie prawdziwe...


Analiza sytuacji doprowadza do bolesnych wniosków: "Biało-niebiescy" są w wielkim kryzysie i niemal wszystko wskazuje na to, że klubowi i drużynie potrzebny jest wstrząs. Wielki wstrząs. Reanimacja właściwie, bo — póki co — pacjent jest co najwyżej półprzytomny, a większość ludzi z otoczenia traci wiarę w cud. Czyli nagłe ozdrowienie. Tym bardziej, że wiarę w powodzenie tej misji traci też powoli, choć coraz mocniej, trener Adam Łopatko, który artykułuje to już otwartym tekstem. Po porażce w Grudziądzu szkoleniowiec Stomilu dywagował, "czy zespołowi potrzebny jest psycholog, bo jemu niedługo będzie potrzebny psychiatra". Teraz po stracie kluczowych punktów z Wisłą trener Łopatko zastanawiał się już nad tym, "czy pewna formuła już się wyczerpała i czy on nadaje się do tej pracy". A przecież nie od dziś wiadomo, że to właśnie "generał" musi być najsilniejszy. W przeciwnym wypadku w życie wchodzi powiedzenie o tym, że "groźniejsze jest stado baranów prowadzone przez lwa, niż stado lwów prowadzone przez barana". Pełna wiara w sukces lub jasna deklaracja — tak to powinno wyglądać.

Wieści dochodzące z klubu wskazują na to, że dziś może dojść do ostrej reakcji prezesa Jacka Czałpińskiego. Tyle, że jeszcze bez drastycznych decyzji, bo prezes zaplanował — nazwijmy to — rozmowy wychowawcze. Jeżeli tak, to należałoby poruszyć wiele aspektów, choćby nawet i czysto szkoleniowych traktujących o tym, że "w napadzie powinien grać napastnik, a na obronie obrońca". Czy wreszcie tych ściśle statystycznych, pokazujących choćby to, że Stomil jest w absolutnej czołówce zespołów, które... nie wytrzymują ciśnienia do końca meczu. Z Wisłą "Biało-niebiescy" stracili decydującego gola w 86. min, a to oznacza, że w tym sezonie olsztynianie pozwolili sobie wbić w ostatnim kwadransie gry już 12 bramek! Więcej w tym okresie stracił w tej lidze tylko ROW Rybnik (14)...

Do końca sezonu zostało sześć kolejek. Z olsztyńskiego punktu widzenia, tylko sześć kolejek... A tymczasem historia i statystyka dają powody do tego, żeby wierzyć w hipotezę, że do utrzymania w tej lidze może wystarczyć coś koło 38 punktów. Stomil (póki co, 29 punktów) musiałby więc mocno poprawić procent skuteczności z poprzednich sześciu kolejek — lekko licząc olsztynianie potrzebują w tym czasie trzech wygranych. A "rozkład jazdy" jest następujący: Flota Świnoujście (w najbliższą sobotę), Okocimski Brzesko i Miedź Legnica na wyjazdach oraz Sandecja Nowy Sącz, GKS Katowice i Górnik Łęczna u siebie. Można sobie te "punktowe" mecze wybierać, ale my radzilibyśmy jednak zacząć już od Świnoujścia. Bo spadkiem już nie tyle lekko pachnie, co jednak zaczyna trochę śmierdzieć.

zib


Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (8) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ruber #1390099 | 88.156.*.* 6 maj 2014 21:37

    Ok jak chcesz to wygrałeś henk a teraz załóż ciepłe kapcie i pooglądaj eurowizję. Tylko STOMIL OKS!!!

    odpowiedz na ten komentarz

  2. henk #1390063 | 77.115.*.* 6 maj 2014 20:58

    To żaden argument. Dlaczego w Płocku jest ponownie Wisła, a nie jakaś Petra, Orlen czy inny CPN? Ale nie ma co z tobą gadać, gdy umysł ciasny i horyzont wąziutki.

    odpowiedz na ten komentarz

  3. ruber #1390030 | 88.156.*.* 6 maj 2014 20:22

    Powiedziałem Ci henk żebyś się odfajkował od nazwy STOMIL. To nie miejsce na twoje zasrane politykierstwo. Nie polemizuj z kimś kto wychował się 3oo m od stadionu STOMILU!

    odpowiedz na ten komentarz

  4. henk #1390021 | 95.40.*.* 6 maj 2014 20:09

    ruber , łbie, może jakieś argumenty? O ile mi wiadomo, to w 1945 powstał klub o nazwie OKS Olsztyn. Potem za komuny były m. in. OZOS i Stomil. Dziwię się, że kibice nie chcieli walczyć o historyczną nazwę swojego klubu.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  5. ruber #1390010 | 88.156.*.* 6 maj 2014 19:56

    Do Henk. Zawsze się znajdzie jakiś łeb który politykę chce do sportu wpakować. Napisz jeszcze żeby czarni nie grali u nas a może i Japończyk. Wsadź sobie te bajki o honorze do gazety. Wara od nazwy OKS STOMIL!

    odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (8)