Co słychać przed majową galą Warmia Heroes 2?

2014-04-14 14:09:17(ost. akt: 2014-04-14 14:14:39)
— W ubiegłym roku hala była w większości wypełniona. Dlatego prosimy kibiców, żeby byli z nami także w tym roku i dopingowali cały Arrachion — mówi Paweł Derlacz, jeden z organizatorów gali Warmia Heroes 2. Impreza odbędzie się 10 maja (g. 19) w olsztyńskiej Uranii.
Do gali pozostał niecały miesiąc. Dla organizatorów oznacza to coraz więcej pracy, stresu i nieprzespanych nocy, a dla zawodników coraz bardziej intensywne przygotowania. W majowy wieczór kibice obejrzą osiem walk zawodowych oraz dwa pojedynki amatorskie.

Widzowie dopingować będą przede wszystkim "swoich", czyli reprezentantów Arrachionu, najlepszego klubu w Polsce. W walce wieczoru Adrian Zieliński bronił będzie pasa federacji PL MMA w wadze lekkiej. Emocji nie zabraknie także w pozostałych pojedynkach z udziałem olsztyńskich zawodników, którzy na razie w pocie czoła przygotowują się do majowej gali. — Trenujemy bez większych urazów. Oprócz zajęć na miejscu część zawodników wybrała się ostatnio na dwudniowe sparingi do Kaliningradu do bardzo silnego ośrodka zapaśniczego i bokserskiego. W tej grupie byli też Mamed Chalidow i Asłambek Saidow, którzy przygotowują się do kolejnej gali KSW. Walczyć będą tydzień po Warmia Heroes 2 — mówi Paweł Derlacz z Arrachionu, jeden z trenerów i organizatorów gali.

W ubiegłym tygodniu ruszyła już sprzedaż biletów. Wejściówki dostępne są w sześciu punktach, można je też zamawiać internetowo (szczegóły w ramce). Z sygnałów, które już teraz docierają do organizatorów, wynika, że o frekwencję w Uranii bać się raczej nie będzie trzeba. Olsztyńscy (i nie tylko) kibice dopisali w ubiegłym roku, podobnie ma być też 10 maja. — Zainteresowanie jest bardzo duże i to nas cieszy. Jak tylko pojawiła się informacja z datą sprzedaży biletów, od razu mieliśmy wiele telefonów z pytaniami o wejściówki — mówi Paweł Derlacz. — Ubiegły rok pokazał, że gala Warmia Heroes została przyjęta bardzo dobrze. Hala była w większości wypełniona, słyszeliśmy dużo pozytywnych opinii. Prosimy kibiców, żeby byli z nami także w tym roku i dopingowali cały Arrachion — dodaje.

Ubiegłoroczna gala została bardzo dobrze przyjęta. Nominowano ją m.in., o czym już pisaliśmy, do Heraklesów, czyli branżowych nagród polskiego MMA. To wysoko zawiesza organizatorom poprzeczkę. Ci jednak zapewniają, że ze wszystkim sobie poradzą, a majowe walki będą stały na najwyższym poziomie.

— Na pewno trzeba zadbać o bardzo dobrą reklamę. Gal jest w Polsce coraz więcej i trzeba imprezę odpowiednio nagłośnić, żeby ludzie przyszli. Po to się ją robi, żeby hala była pełna — mówi Paweł Derlacz. — Na początku nikt w klubie nie myślał o organizacji zawodowych gal. Oczywiście robiliśmy proste turnieje amatorskie lub dla dzieci, ale dwa lata temu zrodziła się idea zorganizowana czegoś bardziej konkretnego. Dobrego eventu dla miasta, żeby kibice, którzy z nami są, dopingują nas, mogli zobaczyć swoich zawodników na żywo.


kwk


Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Warmiak #1374959 | 31.61.*.* 14 kwi 2014 15:48

    Nie bede wspierał brodatych bandytow

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. gej owy #1375007 | 89.228.*.* 14 kwi 2014 16:36

    "Dla organizatorów oznacza to coraz więcej pracy, stresu i nieprzespanych nocy, a dla zawodników coraz bardziej intensywne przygotowania" Ostre bzykanko!

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. ......... #1375008 | 83.12.*.* 14 kwi 2014 16:38

      dobrze chłopaki sobie radzą:) TAK TRZYMAĆ! :)

      odpowiedz na ten komentarz

    2. kiedy policja #1375024 | 77.242.*.* 14 kwi 2014 16:54

      zajmie sie brodatymi?

      Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. xxx NS sXe xxx #1375319 | 88.156.*.* 14 kwi 2014 22:35

        Niko Puhakka!!! 1488

        odpowiedz na ten komentarz