Podział punktów w Elblągu

2024-04-22 21:23:07(ost. akt: 2024-04-22 21:24:37)

Autor zdjęcia: Emil Marecki

PIŁKA NOŻNA\\\ W drugoligowych derbach Olimpia Elbląg zremisowała ze Stomilem Olsztyn. Wynik ten nie ucieszył ani jednych, ani drugich, bo oba zespoły nie poprawiły swojej sytuacji w tabeli.
* Olimpia Elbląg - Stomil Olsztyn 1:1 (0:0)
0:1 - Bartosz Florek (46). 1:1 - Mariusz Gabrych (88)
OLIMPIA: Andrzej Witan - Kamil Bartoś (72 Kacper Filipczyk), Łukasz Sarnowski, Michał Kuczałek, Bartłomiej Mruk (86 Jan Sienkiewicz), Marcel Stefaniak - Jakub Sangowski, Maciej Spychała (81 Kacper Jóźwicki), Dominik Kozera (72 Mariusz Gabrych), Maciej Famulak - Adam Żak.
STOMIL: Miłosz Garstkiewicz - Filip Wójcik (76 Daniel Pietraszkiewicz), Igor Kośmicki, Hubert Sadowski, Lukáš Kubáň (76 Bartosz Waleńcik), Michał Karlikowski - Karol Żwir, Michal Bezpalec, Filip Laskowski (84 Iwan Brikner), Bartosz Florek - Dawid Retlewski (84 Piotr Kurbiel).

Początkowe minuty były dość niemrawe, obie ekipy zanotowały po jednym rzucie rożnym, a sytuacji podbramkowych nie było w ogóle. Oba zespoły popełniały sporo błędów w rozegraniu, przez co mecz był w tym okresie bardzo rwany.
Po 20 minutach przewagę zaczęła zyskiwać Olimpia. Po faulu Bartosza Florka dośrodkowaną w pole karne piłkę uderzył Adam Żak, jednak lepszy był Miłosz Garstkiewicz. Po chwili znów Żak starał się zaskoczyć Garstkiewicza, ale ponownie czujny był młody olsztyński bramkarz.
Stomil nie potrafił stworzyć sobie żadnej sytuacji, która zagroziłaby bramce bronionej przez Andrzeja Witana. Olsztynianie przebudzili się dopiero w końcówce, jednak dwa stałe fragmenty gry nie przyniosły zmiany wyniku.
Druga połowa zaczęła się idealnie dla Stomilu - Karol Żwir idealnie zagrał do wybiegającego po lewej stronie Florka, a ten nie dał szans Witanowi, wprawiając w zachwyt, szczelnie wypełniony fanatykami Dumy Warmii, sektor gości.
Od tego momentu mecz się ożywił. Z dystansu próbowali gospodarze, a przed szansą podwyższenia wyniku stanął Michał Karlikowski, którego strzał po kontrze obronił Witan.
Olimpia starała się wyrównać, ale olsztynianie zmusili ją do gry pozycyjnej, dobrze się broniąc i odbudowując ustawienie defensywne, jednocześnie szukając szans w szybkich wypadach. Gospodarze mieli sporo stałych fragmentów gry, próbowali też uderzać z dystansu, aż w 88. minucie obrona Stomilu zaspała i Mariusz Gabrych dał wyrównanie gospodarzom.

PO 29 KOLEJKACH
1. Pogoń 52 47:35
2. Kalisz 48 42:27
--------------------------------
3. Kotwica 46 53:41
4. ŁKS II 43 43:39
5. Radunia 43 39:36
6. Zagłębie II 42 44:40
--------------------------------
7. Chojniczanka 42 37:35
8. Hutnik 42 39:38
9. Polonia 41 42:40
10. Stal 41 33:34
11. Lech II 38 33:41
12. Skra 36 33:33
13. Olimpia E. 35 32:40
14. Wisła 33 42:44
--------------------------------
15. Olimpia G. 33 30:36
16. Jastrzębie 33 33:41
17. Stomil 30 25:34
18. Sandecja 28 29:42