Drugoligowe derby ze spadkiem w tle

2024-04-22 10:00:00(ost. akt: 2024-04-22 08:59:04)

Autor zdjęcia: Emil Marecki

PIŁKA NOŻNA\\\ Dzisiaj w Elblągu zostaną rozegrane drugoligowe derby województwa. Rok temu o tej porze Olimpia i Stomil miały olbrzymie szanse na awans, tymczasem obecnie też mają spore szanse, tyle że na spadek. Początek o godzinie 18.15.
W poniedziałkowy wieczór w Elblągu spotkają się dwie najsłabiej punktujące drużyny wiosną w II lidze. Stomil Olsztyn w 2024 roku zgromadził na swoim koncie zaledwie sześć punktów, na co złożyła się jedna wygrana i trzy remisy, do tego olsztyński zespół pięć razy przegrywał. Natomiast Olimpia Elbląg jest trochę lepsza, bo zgromadziła osiem punktów (dwie wygrane, dwa remisy i sześć porażek).

TABELA WIOSNY
1. Polonia 19 19:11
2. Pogoń 16 14:13
3. ŁKS II 15 11:9
4. Olimpia G. 14 6:4
5. Zagłębie II 14 13:12
6. Kalisz 13 13:9
7. Stal 13 9:7
8. Radunia 12 12:11
9. Hutnik 12 9:10
10. Chojniczanka 12 8:10
11. Jastrzębie 11 11:12
12. Wisła 10 12:12
13. Lech II 10 8:8
14. Kotwica 9 11:11
15. Sandecja 8 10:13
16. Skra 8 6:11
17. Olimpia E.* 8 7:13
18. Stomil* 6 4:6

* mecz mniej

W Olsztynie przed sezonem działacze zapowiadali walkę o awans do I ligi, więc zapewne w najczarniejszych snach kadra zarządzająca klubem nie przypuszczała, że pod koniec kwietnia Stomil będzie w strefie spadkowej. Także w Elblągu mówiło się, że zespół jest gotowy do walki o najwyższe cele, którymi miały być baraże
Życie boleśnie zweryfikowało plany obu klubów, w efekcie w ostatnim czasie zarówno w Olsztynie jak i w Elblągu doszło do zmiany szkoleniowca. W Stomilu misję ratowania szczebla centralnego otrzymał Grzegorz Lech, były piłkarz i prezes Stomilu. Lech zastąpił Bartosza Tarachulskiego, który w marcu po porażce z Pogonią Siedlce miał sam zdecydować się na odejście ze Stomilu. Z kolei w Elblągu pracę stracił Przemysław Gomułka, a w jego miejsce zatrudniono Sebastiana Letniowskiego, który ostatnio pracował w Cartusii Kartuzy, a wcześniej m.in. w Raduni Stężyca i Bałtyku Gdynia.
Dzisiaj przed piłkarzami Stomilu bardzo ciężkie zadanie, bowiem tylko zwycięstwo podtrzyma ich nadzieje na wygrzebanie się ze strefy spadkowej. Oczywiście w razie porażki matematyczne szanse na utrzymanie nadal będą, ale ich prawdopodobieństwo będzie równe szansom na to, że Elvis Presley jeszcze żyje.
Ostatnio Stomil przegrał 0:1 z Polonią Bytom i było to drugie spotkanie z rzędu, w którym podopieczni Grzegorza Lecha nie potrafili pokonać bramkarza rywala.

Cały tekst przeczytasz w poniedziałkowej Gazecie Olsztyńskiej